Taki luźny nieblog. Zauważyłem to już dawno temu, ale może Wy macie na to jakąś metodę. Ogólnie jak większość ludzi pracuję po 8h dziennie. O ile to normalne (niestety :P) o tyle zauważyłem, że jestem cholernie zmęczony po robocie.
Na przykład dzisiaj zaproponowali mi Blurtowicze grę w Dotę. Ogólnie lubię Dotę, bo raczej stymuluje odpowiednie ośrodki nagrody przez co człowiek chce grać nadal. Ale odmówiłem, bo jestem zmęczony. Zamiast tego po pracy często wolę obejrzeć film czy serial (albo nawet surfować po necie).
Staram się robić wszystko by jak najmniej pracować - w sensie chodzę na przerwy, jak nikt nie zauważy to piszę projekty.
Zastanawiam się czy to nie wypalenie, ale raczej dość krótko pracuję, bo nawet nie cały rok. Może macie jakieś pomysły co zrobić, by efektywniej spędzać czas lub Wy coś stosujecie w tym celu? Czasem się zastanawiam czy to nie depresja, ale raczej nie :P
Take magnesium, it's a good supplement to help depression, poor sleep, tiredness among other benefits...
Thanks! :)
2 O'shee niebieskie (ale nie dzień w dzień, jak jestem Turbo przemęczony) i drzemka do 18:00 po robocie.
Od jakiegoś czasu wybieram się na siłownie po pracy, ale wybrać się nie mogę. Niestety mam je w pracy i jeszcze mi za to płacą, a po południu brakuje już sił. I takie zajebane to życie.
Dlaczego akurat niebieskie skoro mikroelementy one mają takie same i tylko smak się różni :)?
No właśnie. Lubię ludzi, którzy odpowiadają na własne pytania.
Miałem taki okres w życiu. Byłem pracoholikiem fizycznym częste delegacje zmęczenie stopniowo narastający stres, nerwy osłabienie częste krwotoki z nosa. Byłem w momentach jak dynamit. Pogląd na otoczenie rzeczywistość otworzyła mi oczy już dawno. Pewnego dnia powiedziałem dość bycia niewolnikiem systemu, rozkazów i posłuszeństwa- zresztą czułem to już od dzieciaka, że jest coś nie tak z tym wszystkim. Przewróciłem wszystko do góry nogami, życie jest jedno i ja nim steruje. Uszczęśliwiasz innych nie siebie to początki stadium do depresji...najwidoczniej to, co robisz, nie jest Twoją pasją.
Nie wiem cxy tak jest ale opisujesz ze spedzasz czas przy kompie po robocie a biorac pod uwage twoje umiejetnosci zgaduje ze w pracy tez siedzisz. Ja stawiam ze w 100% masz niski poziom wit d i dodatkowo za mala ilosc ruchu. Brak ruchu to niski poziom endorfin. Siedzenje przy kompie wyklucza sie zazwyczaj z przebywaniem na sloncu co skutkuje ekstremalnie niskim poziomem wit d. Dodatkowo przebywasz w otoczenu o zwiekszonym promieniowanu elektromagnetycznym. dlatego pewnie masz symptomy depresyjnego nastroju bo zwyczaje zwyczajami a organizm ma swoje potrzeby. Regularne spacery do lasu po robocie i zaloze sie ze ci sie poprawi.
Może jesteś zestresowany tą sytuacją z Blurt Foundation?
Jaką masz ligę w Docie?
Niezbyt. W sensie od dawna mam zmęczenie :D
Ale lekko wkurzony - tak
Herald 2 czy coś :D Bardzo nisko
Mnie trochę praca zdalna męczy. Ma dużo zalet, ale brakuje kontaktu z innymi. Pamiętam jak kilka lat temu ze znajomymi w pracy gdy pojawiał się jakiś problem to z pełnym zaangażowaniem wszyscy go rozwiązywaliśmy. Teraz człowiek pracuje ale brakuje tej atmosfery. Trochę wina projektu, w którym jestem bo tylko ja jestem w naszej strefie czasowej więc w efekcie pracuję 90% dnia sam
Ogranicz tv i monitor. Seriale, filmy to zly pomysl na regeneracje. Odstawiajac tv komorke na wakacjach jestem w stanie isc spac po alkohilu o 23-24 i wstac o 5 rano zapierdalac po bulki i cieszyc sie dniem. Kup witaminy sobie i lykaj po sniadaniu. Asheaganda, zma, melatonina( krotki okres jesli duzo swiatla niebieskiego dostarczasz). Marihuana, bzykanko😄 aktywnosc fizyczna nie umyslowa tylko. To wszystko pobudza moje receptory i czuje sie jak SUPERMAN!💪😀👊