Ja kupuję wodę w butelkach tylko gdy jestem na wyjeździe i to w sumie też nie zawsze. Ale zastanawiam się czy zwyczajnie ma sens filtrowanie wody kranowej - czyli wlewanie wody uzdatnionej do picia, do butelki, która odfiltruje minerały, a następnie specjalne jej mineralizowanie.Są miejsca gdzie woda kranowa smakuje fatalnie, ale mieszkałem we Wrocławiu wiele lat i zawsze piłem wodę z kranu. Teraz mam wodę ze studni głębinowej i używam filtra, ale to przez to, że woda ma wysoką zawartość żelaza i dopiero po przefiltrowaniu spełnia normy. Inną sprawą jest, że wody lecznicze w uzdrowiskach mają więcej minerałów więc pewnie norm nie spełniają, a jednak ludzie piją :-)
RE: Co sądzicie o butelkach do filtrowania wody?
You are viewing a single comment's thread from:
Co sądzicie o butelkach do filtrowania wody?
Jeżeli chodzi o normy żywieniowe to niema co na nie patrzeć. Normy są tak ustalane żeby człowiek żył ale nie koniecznie w zdrowiu. Każdą normę możesz sobie pomnożyć x3 i uzyskasz bezpieczny dla zdrowia ale też leczniczy wynik.
No właśnie, słyszałem, że np. normy dla witaminy B12 są zaniżone, najgorsza jest chyba ta skala "nutri-coś tam", gdzie przetworzone i nacukrzone płatki śniadaniowe mają "klasę A", a wszystko co ma tłuszcz jest D/E. Kiedys też chyba żywność miała więcej witamin, teraz ma mniej - ciekawe dlaczego :).
to się powinno nazywać skala korpop-core :D
Ta butelka którą kupiłem, nie odfiltrowuje minerałów, a na pewno nie wapnia i magnezu.