Kiedyś biegałem, wiem jakie to uczucie, gdy wraca się z kolejnym dłuższym dystansem. Tak jak mówisz - najtrudniej zacząć. Niedługo mam urlop, więc mam nadzieję, że to będzie idealny moment. Poza tym chce też nauczyć się jeździć na rolkach... To znaczy już próbuję, ale chwilę musiałem zrobić sobie przerwę po upadku na plecy 😛
W każdym razie w przyszłym tygodniu działam.
Gratuję wyniku. Najwięcej przebiegłem 8 kilometrów, ale to po kilku tygodniach wysiłku i to z 2 lata temu 😁