Dlaczego lajkujemy czyjeś posty?
- Bo nam się podobają?
- Bo nas śmieszą?
- Bo nas interesuje dany temat?
- Bo podobnie widzimy daną sprawę?
- Bo czegoś ciekawego się dowiedzieliśmy?
- Bo znamy autora?
Kiedyś wszystko było proste...
I wtedy powstał blockchain z tokenami, które można wymienić na dolary. No i się zaczęło...
Teraz dochodzą kolejne powody:
- Bo "on na mnie, a ja na ciebie".
- Bo ten jest z takiej religii, a ten z innej.
- Bo ten przyjął preparat, a ten nie.
- Bo ten zrobił Power Down, a ten nie.
- Bo ten wrzuca zdjęcia, a ten liczy kroki.
- To nie ja, to bot.
- Bo MÓJ GŁOS JEST LEPSZY NIŻ TWÓJ.
Upvotonizm.
Czytając post, a raczej komentarze można zauważyć ciekawą kwestię. Okazuje się, że nawet z głosowania i lajkowania postów można zrobić niezłą ideologię, żeby nie powiedzieć religię!
Żeby było jasne odnoszę się do argumentów, a nie osób, żeby nie zaczynać po raz kolejny jałowej dyskusji kto jest szurem, a kto nie.
"Jestem lepszy, bo zrobiłem Power UP, a ty Power DOWN"
Często na HIVE pojawiają się posty "Zrobiłem Power Up". Plusiki i serduszka. No i? Twoja sprawa. A ja zjadłem śniadanie. Niesamowite, co?
Co z tego jak Twój głos za dwa tygodnie może być nic nie warty, bo okaże się, że treści na które głosujesz są zerowane? Nawet głosowanie za pomocą Tipu jest złe, ale... tylko na niektóre posty (wiadomo o jakiej tematyce). To dla naszego dobra i dobra platformy. Tak mówią...
"Nie głosuję na niego, bo zrobił Power Down."
Argument na Ponziego. :-)
"Kupiłem tokeny i chcę, żeby cena była jak najwyższa, więc nie głosuję na ludzi, którzy zmniejszyli moc."
Serio sprawdzasz przed każdym głosem czy ktoś nie zrobił PD?
Czyją własnością są tokeny HIVE? Czy nie może każdy zrobić z nimi co chce? Powiedzcie mi skąd nowe osoby, które potrzebują kupić HIVE mają je zdobyć? Chyba muszą od kogoś kupić, tak? Od kogo?
A) Od pani Gienii z warzywniaka.
B) Od A.Niedzielskiego.
C) Od tych co je sprzedają?
"Dlatego ja nie wspieram ludzi, którzy każdy zarobiony Hive prędzej/czy później trafi na giełdę."
Prawda jest taka, że każdy niespalony HIVE trafi w końcu na giełdę (o ile nie zakażą krypto). Twórca Litecoina sprzedał swoje tokeny kiedy poleciały na swoje ATH podczas poprzedniej bańki, więc nigdy nie mów nigdy. A co jak np. ktoś z rodziny zachoruje poważnie i nie jesteś celebrytą, który zbiera "na chorom córkę" w mediach społecznościowych? Co zrobisz jak stanie się inny losowy wypadek albo "sanitarne gestapo" zabroni Ci pracować?
"Ja nie zrobiłem Power Down"
Kiedyś chyba zrobisz tak? Czy to nie dlatego tak zależy Ci na tym, żeby ktoś nie sprzedawał i nie zbijał ceny?
Czy ktokolwiek, który kiedyś podał ten argument może ZADEKLAROWAĆ na blockchainie, gdzie będzie mu to wytykane, że NIGDY NIE ZROBIŁ I NIE ZROBI POWER DOWN/nie zamieni tokenów HIVE na inne/nie odda konta innej osobie, aby to zrobiła (dla specjalistów od kruczków prawnych - wiadomo o co chodzi). Powiedzieliście A, to powiedzcie też B.
"Nie piszę tu, bo Ty tu piszesz."
Pojawił się również argument, że ktoś nie pisał na #polish, bo "zalały je specyficzne treści" (wiadomo jakie - na literę P albo SZ, ale raczej PE jak PEŁO!). Co ma tag i to jeszcze ogólny do tego czy pisać czy nie na danej platformie? Czy to, że ktoś napisał post dajmy na to o rowerach na #polish oznacza, że popiera szaleństwo i ryzyko nieprzyjęcia preparatu chroniącego przed groźna chorobą? Czy to, że Kowalski napisze, że tylko jajecznica na śniadanie to Nowak ma powiedzieć "pie....e taką platformę i cały ten tag", bo on uważa, że tylko jajko z majonezem? No bez jaj... Czy mają powstać specjalne tgi #PreparatTak #PreparatNie #TylkoLewica #TylkoPrawica , a później jeszcze bardziej specjalistyczne #PrawicaKatolickaIOrdoIuris i #TeczaGenderSocjalBLM ? Wtedy na pewno każdy by trafił tam gdzie chce. :-)
Test.
Czy akceptujesz to, że komuś może podobać się coś innego niż Tobie?
Czy głosujesz na najlepsze posty?
Czy przed każdym głosowaniem sprawdzasz czy autor nie zrobił Power Down?
Czy uważasz, że nigdy się nie pomylisz w jakimś temacie i coś źle ocenisz?
Jeżeli odpowiedziałeś na te pytania 4 razy TAK to najprawdopodobniej... jesteś hipokrytą. :-)
Posty na Hive i innych podobnych blockchainach NIGDY nie będą wyceniane SPRAWIEDLIWIE. Bo co to niby oznacza? Ile powinno zarobić zdjęcie, ile kroki na Actifit, a ile tekst? Kiedyś zapytałem jak wycenić wiersz link? Jaka jest poprawna odpowiedź? No właśnie. Przy okazji @khrom, Ty trollu - dojade Cię kiedy będziesz przyjmował 4 dawkę! :-D
Jest pewien mechanizm głosowania i każdy chyba powinien mieć prawo dysponować swoim Hive Power i HIVE tak jak chce?
Otóż nie, bo okazuje się, że źle widziany jest Power Down albo "mafia downvotująca" wrzuca osoby na czarną listę i odbiera osobom, które chcą głosować na te treści tokeny z kuracji. Mamy zatem z jednej strony zachęcanie do kupna jak największej ilości tokenów, ale Twoje kupione tokeny mogą okazać się gorszego sortu, bo masz inne zdanie w sprawie lockdownów, zabijania gospodarki i niedziałającego, "obowiązkowego" dobrowolnego preparatu.
Pierwszy krok do apostazji Upvotonizmu i Downvotonizmu.
Czy nie wpadłeś przypadkiem do religii Upvotonizmu? Czy spełniasz wszystkie kryteria, które podajesz w tym czy innym temacie czy są one dla Ciebie tylko pretekstem do "karania" ludzi za "niewłaściwe" poglądy? Nie lepiej napisać wprost, że się kogoś nie lubi albo się z kimś nie zgadza i dlatego się na niego nie głosuje/downvotuje? Po co te wszystkie ideologie?
Każdy z nas jest inny. Każdy ma inne poglądy i zainteresowania. Każdy ma inne doświadczenia życiowe, przeżycia i obawy. Każdego z nas coś innego ukształtowało. Są ludzie, którzy nie wejdą nigdy do jeziora, bo np. w dzieciństwie byli świadkiem utonięcia. Niektórzy mają problem z wstaniem z łóżka, bo są po jakiś traumatycznych przeżyciach. Dla nas to absurdalne, ale to dlatego, że nie jesteśmy w stanie wejść w ich buty. Czy potrafisz pogodzić się z tym, że komuś podoba się coś innego niż Tobie? Czy nie wytykasz komuś czegoś co sam zamierzasz kiedyś zrobić? Czy nadal uważasz, że Twój głos jest lepszy niż innych? Ile jeszcze podziałów jest potrzebnych abyś został tylko z tymi, którzy się z Tobą we wszystkim zgadzają - czyli... z samym sobą?
Chyba sie wypowiem bo wszystkie sytuacje doswiadczylem na wlasnej skorze. Nie jedna bitwe niczym Ragnar stoczylem na obcej ziemi😀
Zbieralem dlugo hive nie robiac power downa. Mialem duze glosy od 3speak, rocky, tipu i innych. Pozniej kilka potkniec i banka prysla. Bo zrobilem zle. Nagle wszyscy przestali glosowac( te duze glosy) Robilem power down i na gielde bo nie widze nic dziwnego w tym. Obecnie dla mnie nie ma sensu ladowac w hive power. Z hive kupilem duzo rzeczy sobie na allegro przez bitrefil. Nie sa to duze pieniadze ale na hobby swoje mam nie naruszajac budzetu domowego.
Teraz temat tipu. Glosuje na swoich. Glosuje na osoby z actifit ktore caly dzien zapierdalaja na rowerze zeby zarobic. Glosuje na starych znajomych z zagranicy. Glosuje czasami losowe osoby. Glosuje na dlugie i krotkie posty. Nie zagladam w ich portfel nigdy. Uodpornilem sie na downoty bo mam ich w dupie. Jesli widze downote daje tipu pod komentarzem. Sam sie dziwie ze mam jeszcze te tipu bo cardboard nie raz mial jakies sssiii do mnie bo dostl cynka od innych ludzi😀
Najlepsze na koniec. W zyciu mialem kryzys gdzie oficjalnie prosilem i liczylem na wsparcie na polish. Okazalo sie ze banowany Crypto.piotr wyciagnal mi reke i pomogl, pomaga mamy ze soba kontakt. Nic mnie juz nie zdziwi jak jakies fakty ujrza swiatlo dzienne czy na hive czy w zyciu osobistym.
Nie raz się dziwiłem skąd u Ciebie znów downvote pod postem.
Jesteś weteranem w tych potyczkach.
Trzymaj się, pozdro!
That comment has been deleted.
A to juz dawno. Project.hope community mial na hive. Obecnie dziala i ma sie swietnie😀
That comment has been deleted.
Na steemit dziala.
Bo to jest tak: prawica ma swoje serduszko po lewej stronie a lewica ma swoje po prawej