Co z tym blurtem?

in polish •  2 years ago 

Nie było mnie przez dłuższy czas na blurt a przynajmniej nie miałem zupełnie czasu pisać czegokolwiek. Lato to dla mnie taki czas kiedy komp idzie w odstawkę na tyle na ile to możliwe.

Lato się jednak kończy i zbliża się jesień a wraz z jesienią okres kiedy znajduję coraz więcej czasu na zaglądanie tutaj.

Co z tym blurtem? takie pytanie nasuwało mi się od sławetnej akcji z zamrażaniem kont i odkrywaniem zakrytych przekrętów. Od tego czasu chciałem też znaleźć chwilkę aby coś od siebie w tym temacie dodać.

Była burza były momenty zwątpienia potem nadszedł czas spokoju. Jednak spokój ten wciąż podszyty jest niepewnością, pewne sprawy wciąż nie doczekały się rozwiązania. 10% drukowanych blurtów wciąż nie znalazło swojego miejsca na koncie null a proceder dodruku nie został zatrzymany.

Z drugiej jednak strony Blurt wciąż pozostaje blockchianem wolnym od downwotów, piewców jedynie słusznej prawdy w postaci różnych pseudo watchersów, z kolei na cenzurę frontendową zaradził blurtlatam.com.

handshake-g5f9260de5_1280.png

Sytuacja przypomina nieco pakt o nieagresji.

Na blurcie, jak na żadnym innym wcześniejszym poprzedniku tego blockchaina, panuje póki co całkiem spora równowaga sił pomiędzy środowiskami wolnościowymi, dla których słowo cenzura ma taki sam wydźwięk jak słowo morderstwo z zimną krwią, natomiast dodruk pieniądza brzmi jak niewolnictwo, a ludźmi dla których przekręt dodruk i usuwanie niewygodnych użytkowników przez downvoting, zamrażanie kont i cenzurę jest normalną częścią naszej rzeczywistości i ten kto tego nie robi jest dla nich frajerem.

Taka równowaga utrzymywała się kiedyś wielokrotnie również na hive oraz na steem jednak downvoty, prowadziły do nieustannej eskalacji negatywnych emocji po obu stronach i sprawiały że chwilowe rozejmy bardzo szybko przeradzały się w nowe burdy a te prowadziły szybko do zachwiania tej równowagi. Ostateczne pojawienie się Hive watchers i innych samozwańczych strażników "prawdy i porządku" na hive doprowadziło do przeniesienia się większości wolnościowych użytkowników, tu na blurt w nadziei na zbudowanie w końcu sieci blockchain gdzie hasła wolność słowa i brak downvotów będą fundamentem nowej marki.

I tu warto zadać sobie pytanie czy pokojowa koegzystencja osób wyznających wolność słowa i cenzorów w ogóle jest możliwa?

Problem jest zasadniczym dylematem ponieważ wolność słowa zakłada że każdy ma prawo wyrażać siebie tak jak chce dopóki nie robi nikomu krzywdy. Sęk w tym że osoby akceptujące zasadność cenzury, zawsze są ukierunkowane na atakowanie wszystkiego co nie zgadza się z ich narracją, a co za tym idzie agresywne i nastawione na krzywdzenie, tych którzy w danej chwili wg nich nie zasługują na głoszenie swojej prawdy.

Oczywiście zwolennicy cenzury to bardzo często osoby które lubią się powoływać na literę prawa lub też na bezpieczeństwo innych. Dzieje się tak ponieważ cenzura ma wiele cech wspólnych z ideą prawnych zakazów a ten kto zdobędzie swój zapis w kodeksie prawnym, sprawia że od tej chwili całe zasoby aparatu ucisku wymierzone pierwotnie przeciwko zwalczaniu nadużyć zaczynają pracować dla niego w celu zwalczania niewygodnych oponentów.

Ilekroć się gdzieś pojawiają, momentalnie zaczynają więc wywierać naciski aby cenzorskie zapisy stały się częścią jakiegoś regulaminu, niepisanych zasad społeczności( downvoting tego czego nie lubimy to rzecz normalna) czy też przybrały formę zinstytucjonalizowaną, gdzie nowy twór pod płaszczykiem dbałości o nasze "dobro" walczy z tym co niewygodne i nieakceptowane przez mainstream, tak jak miało to miejsce w przypadku utworzenia hivewatchers.

Niestety obawiam się że taki sam los prędzej czy później czeka blurt. Problem leży w fundamentalnym sposobie postrzegania rzeczywistości. To trochę tak jak konflikt między społecznością dla której składanie krwawych ofiar z wybranych przez nich członków społeczności dla dobra ogółu jest rzeczą normalną, a społecznością dla której życie i dobro jednostki jest wartością nadrzędną.

Czy takie cywilizacje mogły by istnieć obok siebie? Myślę że jedynie w momęcie gdy ta pierwsza ograniczyła by swoją działalność do członków swojej społeczności. Problem jednak polega na tym że kultura poszanowania życia jest kulturą bardziej zgodną z naturą. Człowiek u podstaw ceni i szanuje swoje życie ponad wszystko i jest je w stanie poświęcać jedynie w dobrowolnym akcie miłości.

Do tego aktu musi być jednak w 100% przekonany. Musi wierzyć że jego ofiara rzeczywiście pomoże tym których kocha. Niestety to właśnie w tym miejscu wchodzi system wierzeń i przekonań czyli to co staje się polem walki dla cenzorów.

Ostatnie dwa lata pseudo pandemii, gdy ludzie rezygnowali ze swojej wolności, doprowadzali swoje businessy do ruiny, a także ryzykowali życiem i zdrowiem przyjmując podejrzane preparaty w przekonaniu, że mogą w ten sposób pomóc sobie i innym, pokazały nam co to dokładnie oznacza. Wszystkie te czyny płynęły z przekonania że to co robią jest słuszne ponieważ wychowali się oni w kulturze zbudowanej przez zakłamaną medycynę opartą na czerpaniu zysków, a nie uzdrawianiu, która wypromowała przekonanie, że tak właśnie należy radzić sobie z chorobami zakaźnymi. Większość z tych ludzi nie znała innych alternatyw, nie miała też zaufania do specjalistów którzy sprzeciwiali się tej narracji ponieważ było ono nieustannie podważane przez ich medycznych guru.

To co jednak jest tu najistotniejsze to właśnie zaostrzenie się cenzury która jak nigdy dotąd zaczęła zwalczać wszystkie głosy płynące z innych źródeł a także momentalne zamieszczenie w zapisach prawnych, przepisów legitymizujących te działania.

To własnie jest kwintesencja tego co stało by się w miejscu koegzystencji tych dwóch kultur. Kultura szanująca życie zawsze będzei zagrożeniem dla tej pierwszej ponieważ nie opiera się na zakłamaniu.

Co więc z tym Blurtem?

Gdy pojawiła się alternatywa i pierwsze osoby zmęczone cenzurą na hive w tym @mariuszkarowski, decydowały się przenieść się tutaj powiedziałem wtedy pod jedną z dyskusji która się wywiązała że gdziekolwiek się nie udać i tak ostatecznie będzei trzeba walczyć o swoje więc równie dobrze można to było robić na hive.

Wtedy jeszcze nikt nie wiedział o printed stake na blurt ani o tym co tu się wydarzy, jednak jak widać słowa te okazały się prorocze. Jest co prawda mały krok w przód ponieważ brak downvote zdecydowanie sprawia że budowanie tu czegokolwiek ma w ogóle jakikolwiek sens. Downvotowe ataki przeciwko niektórym osobom na hive stawały się bowiem w tamtym czasie na tyle nagminne że pisanie czegokolwiek nie miało żadnego sensu ani pod względem finansowym ani też w kwestii budowania zasięgów, które nieodzownie łączą się tu z wartością posta. Jednak wpisane w kod blurt rozwiązania są solą w oku dla każdego kto szuka uczciwego systemu finansowego a co za tym idzie sprawia że głownym beneficjentem w sieci jest ten kto drukowaną stawkę otrzymuje. Zniechęca więc też do inwestowania w token i sprawia że kontrola wciąż pozostaje w rękach beneficjentów tego rozwiązania.

Bez usunięcia tego problemu prędzej czy później równowaga ta znów przechyli się w stronę osób, które uważają taki stan rzeczy jako normę. Jako że to rozwiązanie jest w swojej naturze jawną manifestacją poglądów umysłu, który nie wyznaje wartość wolności finansowej jako nadrzędnej a takie poglądy często są również zbieżne z ideami takimi jak hivewatchers, dopóki ten problem nie zostanie usunięty, nie można liczyć na to że ta przygoda zakończy się inaczej aniżeli dwie poprzednie jakimi były steem i hive.

Niemniej moim zdaniem na Blurt wciąż jak nigdzie indziej mamy szansę aby w ogóle o zbudowaniu takiej platformy myśleć. Wysiłki te jak nigdzie indziej mają największy, ze wszystkich sens, ponieważ mimo przeciwności jakie stwarza sytuacja wciąż istnieją realne szanse na to aby nowi witnessi których wybierze społeczność znaleźli się w pierwszej 20 - stce. Próg wejścia nie jest tu jeszcze tak wielki jak w innych sieciach, a kapitał trzymany przez tych, którzy wtórują wartościom jakie chcielibyśmy tu widzieć, daje wystarczającą ilość VS aby odpowiedni reprezentanci mogli dbać o nasze interesy. Dlatego tez 1,5 miesiąca temu zrezygnowałem z wycofywania swoich udziałów i dlatego tez wiąz regularnie korzystam z Blurta. Co będzie dalej? To już zależy od nas.


Posted from https://blurtlatam.com

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE BLURT!
Sort Order:  
  ·  2 years ago  ·  

Z tego co widzę, to na Blurt robią downvote bezobjawowy. Będą ręcznie ustalać co może być widoczne w trendingu. Marnują czas na to jak zrobić dobrą cenzurę zamiast rozwijać to w kierunku innym niż FB czy Twitter.

Ciekawe czy jesienią będzie prąd, żeby coś tu pisać, bo socjaliści odpie@(ają takie rzeczy, że strach się bać co jeszcze wymyślą?

  ·  2 years ago  ·  

z tego co rozumiem to tylko w frontendzie jest. rozwiązaniem jest: https://blurtlatam.com


Posted from https://blurtlatam.com

  ·  2 years ago  ·  

Obecnie i tak jest lepiej w blurt niż gdziekolwiek i patrząc na ostanie miesiące, jest w przestrzeni crypto również nacisk i cenzura. Projekty z mrożonym kapitałem przepadają scamują na korzyść projektanta obiecującego złote góry w kredytach.

YouTuberzy nawiązują ścisłą promocję własnym interesie. Pasożyty świata zewnętrznego korpo hieny przejmują rynek regulacjami i jako wisienka na torcie cenzura.

Jak powiadają, będzie co ma być, i czym by była droga, nie mając dwóch stron. Nad każdą cenzurą znajdzie, się rozwiązanie odpowiedz ... nieistotne czego się temat tyczy.

Tak widzę obecną sytuację Blurt: nie wrto inwestować i wzbogacać jakiegoś cwaniaczka, który zatwierdził własny proposal i wydrukował dziesiątki milionów dla siebie. Zarobić i sprzedawać - polecam każdemu


Posted from https://blurtlatam.com

  ·  2 years ago  ·  

no więc właśnie tylko pytanie czy można no coś z tym zrobić. widzę że pojawia się coraz więcej swoich witnessów w pierwszej 20-stce pytanie czy jeśli było by ich np większość czy dało by radę np wprowadzić poprawkę tego kodu żeby to wyłączyć?

Nadrukowanych blurtów już nie cofniemy ale przy zatrzymaniu dodruku sytuacja by się po jakimś czasie unormowała.


Posted from https://blurtlatam.com

Drukowanie zakończyło się 7 lipca wraz z wygaśnięciem proposal. Była propozycja by te miliony spalić lub przelać na konto multisig (takie które wymaga pidpisu kilku kluczy trzymanych przez różne osoby) by mieć pewność że megadrive nie sprzeda tych środków. Nie zgodzili się. W tej chwili te miliony używane są do glosowania (@blurtbooster), to jest dobre ale z drugiej strony fejkowe blurty się przez to rozmnażają i zmniejszają zarobki z kuracji tych którzy kupili swoje blurty za prawdziwą gotówkę, bo reward pool jest wspólny i ograniczony.

Inna sprawa to sytuacja prawna takiego rozwiązania (konto regent które miało 51% wszystkich Blurt zostało użyte do zatwierdzenia proposal na dziesiątki milionów Blurt). To śmierdzi scamem, amerykański SEC ściga wszystkie oszustwa powiązane z kryptowalutami, pewnie by się ucieszyli gdyby ktoś doniósł na megaoszusta, więc dla przyszłości tego blockchainu byłoby lepiej gdyby doszło do porozumienia i te te sprawy zostały uregulowane. Jednak oni uważają że te miliony im się należą i kropka


Posted from https://blurtlatam.com

  ·  2 years ago  ·  

mhm ok to dobrze wiedzieć że już przynajmniej dodruk się zakończył bo nie do końca w takim razie doczytałem.

W takim razie pozostaje jedynie naciskać na załatwienie tego polubownie. Pytanie jakie konsekwencje miało by np zgoszenie tego jako przestępstwo. Na pewno akcja SEC wokół blurt zniszczyła by wiarygodność i zniechęciła by wielu inwestorów. Pytanie czy doporwadziło by to też w jakoś sposób do zdjęcia blockchaina czy też czegoś w tym stylu.

Jednak oni uważają że te miliony im się należą i kropka.

No i jeśli to oficjalnie deklarują to jest najwyraźniej jednak znak że sprawą powinien się zająć sąd.

W sumie dobre pytanie czy rozwikłanie tego problemu tą droga paradoksalnie nie wpłynęło by dużo pozytywniej na przyszłość i reputację blurt która w chwili obecnej chyba już i tak leży na dnie.


Posted from https://blurtlatam.com

  ·  2 years ago  ·  

Ciekawe pytanie i jak to wygląda...czy sens jest głosować. Bo widzę nowych ale nie zupełnie z celem poza drukiem?


Posted from https://blurtlatam.com

  ·  2 years ago  ·  

Cóż warto o tyle że pierwsza 20 stka złożona z ludzi którzy przynajmniej drukują bez przekrętów z regentami i z pogądami po właściwej stronie to i tak lepsza alternatywa niż kolesie którzy tworzą cenzorskie frontendy albo sympatyzują z hiwewathersami. Czasem lepiej nic nie robić i nie rozwijać niż rozwijać rzeczy które prowadzą projekt na ścieżkę ku prepaści z której może nie być odwrotu.


Posted from https://blurtlatam.com

  ·  2 years ago  ·  

Chwiejne nastroje sa. Sam raz nie pisze raz pisze cos. Nigdy nie przewidzimy w ktora strone to pojdzie. Obecnie wszystko laduke w power up z postow. Jesli bida przyjdzie to wyplacac bede.
Zreszta dostaje wsparcie bardzo duze tutaj wiec jest motywacja.

  ·  2 years ago  ·  

tak jak pisze @webstorm zobaczymy co będzie. Ja mam pewien pomysł ciekawy do wskrzeszenia który chciałbym tu realizować tylko jeszcze muszę ogarnąć pare spraw :)


Posted from https://blurtlatam.com