Zawsze lubiłem filmy animowane. Zresztą do dzisiaj chodze z dzieciakami do kina. Jako ze gram caly czas w League of Legends mobile to wkoncu odpalilem na Netflix serial "Arcane".
I tutaj was zadziwie bo wcale nie musicie znac gry zeby obejrzec serial. Oczywiscie wystepuja tutaj znane postacie jak Vi i Jinx. Cala akcja toczy sie w dwoch miastach. Jedno jest bogate, a drugie w podziemiach biedne. Dlugo zwlekalem zeby odpalic serial. Wkoncu dla mnie okazal sie hitem. Po trzech odcinkach jestem zajarany.
Musze zaznaczyc ze nie dla malych dzieci bo kategoria wiekowa zaczyna sie od 16 roku zycia. Dodatkowo w trakcie ogladanie Netflix ostrzega nas o stroboskopach, ktore moga zle wplywac na niektorych widzow.
Postacie sa swietnie zrobione tzn. odwzorowane z gry. Sam serial trzyma w napieciu. Ujecia sa kozackie. Stroboskopy, glitche, krew, zblizenia. Wow! I to serial animowany. Dobrze ze choc troche poznalem gre bo wczuwam sie w klimat serialu.
Dodatkowym a jak waznym dla mnie atutem jest muzyka. Co odcinek mega jaram sie choc jeszcze wykonawcow nie sprawdzilem.
Jesli spojrzymy na opinie widzow to "Arcane" jest bardzo pozytywnie odebrany. I choc nie kazdy musi znac gry to jesli lubisz seriale animowane i dreszczyk emocji to moge Ci polecic. Sam zabieram sie za kolejny odcinek. Ponoc jest drugi sezoz, ale znajac zycie to w Polsce bedzie z opoznieniem.
Ocena: Czekam do konca jak narazie 8.5/10