Jak ten czas szybko leci. Niedawno syn w pieluchy robil a dzisiaj juz mija 5 lat od pojawienia sie na tym swiecie.
Wiele fajnych chwil juz za nami. Czesto sie smiejemy i bawimy. Chodzimy razem na zakupy i na sale treningowa. Gracjan jest bardzo pomocny i ciekawski zycia.
Czasami wynagrodze synka😉
Jest w jednej druzynie, a chlopaki bardzo go polubili. Kto wie czy co z niego za fighter bedzie😀
Chyba zabrakloby czasu gdybym mial sie podzielic wszystkimi zdjeciami z wami.