Wiele osób nigdy nie było w Saunie - sam dopiero od środy chodzę codziennie po siłowni, gdyż jest to jeden "obiekt". A myślę, że zawsze jest dobra okazja polecić komuś ten "cud techniki".
Zalety sauny
Sauna ma wiele korzyści dla zdrowia i dobrego samopoczucia, w tym:
- Poprawa krążenia: Wysoka temperatura w saunie pomaga rozszerzyć naczynia krwionośne, co zwiększa przepływ krwi i umożliwia organizmowi lepsze dotlenienie.
- Uspokojenie organizmu: Ciepło i para w saunie pomagają zrelaksować się i zmniejszyć stres, a także pomagają zmniejszyć bóle i napięcia mięśni.
- Detoksykacja: Wysoka temperatura w saunie pomaga organizmowi wypocić toksyny przez pocenie się, co może poprawić ogólne zdrowie i samopoczucie.
- Poprawa skóry: Wysoka wilgotność w saunie pomaga nawilżyć skórę, a także zmiękcza zrogowaciały naskórek, co ułatwia jego usunięcie.
- Wzmocnienie układu immunologicznego: Regularne korzystanie z sauny może pomóc wzmocnić układ odpornościowy, co jest szczególnie ważne w okresie zimowym.
- Wspomaga odchudzanie.
Jak się przygotować?
- Mieć klapki
- Butelkę wody a może i dwie
- Ręcznik pod prysznic i do wycierania się
- Mały ręcznik by na nim siedzieć
I lecimy
W skrócie
Wygląda to tak, że najpierw idziemy pod zimną wodę się ochlapać, wycieramy się porządnie (zalecane, by lepiej wypocić wszystko) i wchodzimy do sauny. Wiele saun ma klepsydrę odmierzającą czas, ok. 15 minut. Jak damy radę tyle wysiedzieć, to wychodzimy, prysznic, chwilę odpoczynku i wracamy. Ja sam robię takie 2 rundki.
Ogólnie lubię saunę, ale jak w niej jestem to myślę jak tu przeżyć XD taki paradoks.
Warto byście pomyśleli czy nie iść na saunę, jest to pewnego rodzaju atrakcja, na której nigdy nie byłem. A teraz zawsze po siłce chodzę ;)
Bylem raz i mega fajna sprawa. Ale open karnet 75zl. Ogolnie w 50zl zamknalbym sie na samej saunie. Mokra i sucha. Mega fajnie. Dodatkowo jacuzi i relaks jest😀
Nigdy mi się nie udało przekonać do sauny. Zawsze mam opory. Pamiętam, że gdy kiedyś byłem w Helskinkach w zimie to ludzie prosto z sauny na molo wskakiwali do wykutej w lodzie dziury w morzu. Brrr...
Nie no, aż tak to nie :D No, ale zimny prysznic biorę, przynajmniej w miarę zimny ... Podobno poprawia to krążenie
Ja wolę mokrą saunę niż taką suchą jakiej zdjęcie wstawiłeś.
Niestety nie byłem w mokrej. Ale ta też mokra, bo człowiek mokry szybciutko się robi :P
uwielbiam saunę!
Gdybym mógł to bym chodził dziennie ; )
U mnie to wygląda tak, że idę na basen z sauną. Najpierw 20/25 min basenu a potem do sauny na ~25 min (ja po około 15/20 minutach zaczynam się dopiero pocić hahaha) potem pod prysznic na chwilę i do beczki z lodem <3
To jest chyba najlepsze uczucie pod słońcem jak dla mnie. Potem na leżak na parę minut, ponieważ po takiej beczce z lodem to się nieźle w głowie kręci i do domu.
Już zagadywałem z kolegą, abyśmy w tym roku zrobili sami małą saunę z recyklingu na placu w kamienicy gdzie mamy miejsce. Zobaczymy co z tego nam wyjdzie.
Czasem na multisport można wchodzić i wtedy codziennie :P
Ale jak się uda własną, to jeszcze lepiej!