Cóż studia w innym mieście i bez rodziców pozwalają nabyć pewnych umiejętności i uczą życia. Ale ja na pewno nie wybierałbym wtedy Warszawy, a jakieś tańsze miasto. No i akademiki to też spora oszczędność pieniędzy. Ja żałowałem, że tak późno zdecydowałem się na akademik bo w czasie gdy ja studiowałem to pokój w mieszkaniu kosztował 3 razy tyle co akademik. No i na studiach miałem ludzi co równocześnie uczyli się dziennie i pracowali. Warto taką opcję też przemyśleć bo może wyjść lepiej niż zaocznie plus praca.
RE: Matura... egzaminy zawodowe... Jak mi poszło?
You are viewing a single comment's thread from:
Matura... egzaminy zawodowe... Jak mi poszło?
Teraz koszty utrzymania się są przeogromne. Może kiedyś można było tak zrobić, teraz są koszty + zakaz handlu w niedzielę, to studenci nie mogą sobie fajnie dorabiać. ;/
u mnie dorabiali po pierwszym roku w firmach IT
Też bym tak chciał 😅