Turbacz (1310 m) is the highest peak of the Gorce mountains

in blurtphoto •  3 years ago 

received_373081618017281.jpeg

Turbacz (1310 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Gorców, ale też idealna góra na jednodniową wycieczkę. Takich tras może być więcej, ponieważ wiele tras ma różny stopień trudności i prowadzi do schronienia w pobliżu szczytu. Zwykle na Turbaczu się nie kończy, bo jak już to zrobisz, będziesz chciał wracać. To samo z moim. Ostatni raz byłem na Turbaczu na szlaku Głównym Szlakiem Beskidzkim. Tym razem chcę oficjalnie zdobyć kolejny szczyt w Koronie Gór Polski..
Turbacz (1310 m) is the highest peak of the Gorce mountains, but also a perfect mountain for a day trip. There could be more routes like this, as many trails have varying degrees of difficulty and lead to a shelter near the summit. You usually don't stop at Turbacz because once you do, you'll want to come back. Same with mine. The last time I was on Turbacz was on the Main Beskid Trail. This time I want to officially climb another peak in the Crown of Polish Mountains..

received_336828348506774.jpeg

Dlaczego miałbym chcieć wejść na Turbacz? Nie tylko ze względu na piękne panoramy Tatr i Pienin, ale także ze względu na schroniska, a zwłaszcza klimat Bacówki w Maciejowej. Po krótkich trasach do Mogielicy i Lubomíru zdecydowałem się na długą, ale moim zdaniem najpiękniejszą wycieczkę na Turbacz. Dla mnie 30 km i możliwość zobaczenia jak wygląda jesień w Gorcach..
Why should I want to climb Mt Turbacz? Not only because of the beautiful panoramas of the Tatra and Pieniny Mountains, but also because of the mountain huts, and especially the atmosphere of the Maciejowa mountain hut. After short routes to Mogielica and Lubomír I decided for a long, but in my opinion the most beautiful trip to Turbacz. For me it was 30 km and an opportunity to see what autumn looks like in Gorce..

received_535574107971833.jpeg

Przyjechałem do Rabki-Zdroju wcześnie rano, kiedy większość mieszkańców jeszcze spała. Samochód zostawiłem nie na środku, ale na poboczu drogi, obok małego sklepu z drewnem w Rabce Placówce. Z dwóch ścieżek, które tam prowadzą, wybrałem niebieską, która skręcała w lewo i wspinała się po szerokich polach wzdłuż szutrowej drogi. Jeśli nadal będę to robił, nigdy nie uwierzę w to, co zobaczę. Tutaj, z doliny pogrążonej w cieniu, natknąłem się na płaską przestrzeń oświetloną promieniami wschodzącego słońca. Nad polem unosiła się niebezpieczna mgła, która zdawała się unikać słońca i skrywać cień drzew i gór. W nozdrzach unosił się silny zapach mokrej ziemi. Dziwne panoramy towarzyszyły mi ponad 3 km do wsi Olszówka. Trasa jest bardzo ładna, bo zazwyczaj jest to mieszanka dróg gliniastych i szutrowych z odrobiną asfaltu..
I arrived in Rabka-Zdroj early in the morning, when most of the residents were still sleeping. I left my car not in the middle, but on the side of the road, next to a small wood store in Rabka Placówka. Of the two paths that lead there, I chose the blue one, which turned left and climbed through wide fields along a gravel road. If I keep doing this, I will never believe what I see. Here, from a valley plunged into shadow, I came upon a flat expanse lit by the rays of the rising sun. A perilous mist loomed over the field, which seemed to avoid the sun and hide the shadow of trees and mountains. There was a strong smell of wet earth in my nostrils. Strange panoramas accompanied me over 3 km to the village of Olszówka. The route is very nice, as it is usually a mix of clay and gravel roads with some asphalt..

received_650663409498265.jpeg

Bardzo fajnie było zobaczyć wieżę kościoła, którą minąłem kilkanaście minut później. Przez ostatnie mijane zabudowania wsi droga schodzi z drogi asfaltowej i powoli wspina się między polami o dużym krajobrazie. Kolejne 3 km do Porębów Wielkiej. Jest popularnym kierunkiem turystycznym i zawsze z dala od dróg Gorców. Jest domem dla Gorczańskiego Parku Narodowego i wielu atrakcji. Niestety nie miałem okazji zobaczyć najwyższego polskiego obserwatorium astronomicznego w Suhorze i Orkanówce, czyli tzw. Dom Władysława Hurricane'a stał się Muzeum Biograficznym autora. .
It was very cool to see the church steeple, which I passed a dozen minutes later. Through the last passing buildings of the village the road goes off the asphalt road and slowly climbs between fields with great scenery. Another 3 km to Poreba Wielka. It is a popular tourist destination and always away from the Gorce roads. It is home to the Gorce National Park and many attractions. Unfortunately I did not have the opportunity to see the highest Polish astronomical observatory in Suhor and Orkanówka, the so-called House of Wladyslaw Hurricane became a Biographical Museum of the author..

received_1098262971016319.jpeg

Z Poręby Wielkiej prowadzi droga asfaltowa, więc muszę jak najszybciej przejść przez mniej ciekawy kawałek. Właśnie zatrzymałem się obok kaplicy przy ul. Rozalia z Koninek, o której bielonej ścianie trudno zapomnieć. Do dziś jest jedną z wielu kapliczek przy drodze, która podobnie jak inne części Beskidów jest istotnym elementem krajobrazu. Zajrzałem do środka, otwierając drzwi. Białe ściany pokryte są posągami świętych, jest też wiele żywych kwiatów. Pierwszą kaplicę zbudowano w 1840 r. na miejscu małej kapliczki wiszącej na drzewie. Został umieszczony jako czołg do św. Rozalia - prawniczka broniąca zarazy - za uratowanie Koninki i Zagrożenia przed cholerą. Kaplica kilkakrotnie spłonęła, ale za każdym razem była odbudowywana..
There is an asphalt road from Poreba Wielka, so I have to go through the less interesting part as quickly as possible. I just stopped by the chapel of Rozalia of Koninki, whose whitewashed wall is hard to forget. To this day, it is one of the many chapels along the road, which, like other parts of the Beskid Mountains, is an important part of the landscape. I looked inside, opening the door. The white walls are covered with statues of saints, and there are also many live flowers. The first chapel was built in 1840 on the site of a small chapel hanging from a tree. It was placed as a tank to St. Rozalia - a lawyer defending the plague - for saving Koninka and Zagroń from cholera. The chapel burned down several times, but each time was rebuilt.

received_1190178715053813.jpeg

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE BLURT!
Sort Order:  
  ·  3 years ago  ·  

Congratulations, your post has been curated by @r2cornell-curate. Also, find us on Discord

Manually curated by @abiga554

logo3 Discord.png

Felicitaciones, su publication ha sido votado por @r2cornell-curate. También, encuéntranos en Discord