Wróciło prawdziwe lato
Today is another beautiful summer day, but summer in the Central European sense. The temperature was around plus 30 degrees, but did not exceed it. In addition, a gentle breeze and low humidity made me want to live, walk and whatever.
Dzisiaj kolejny piękny letni dzień, ale letni w środkowo europejskim rozumieniu. Temperatura bowiem oscylowała w okolicy plus 30 stopni, ale jej nie przekroczyła. Do tego wszystkiego delikatny wiaterek i niska wilgotność, powodowały, że chciało się żyć, spacerować i cokolwiek.
I changed my sitting position after the walk. It turned out to be an enclave of forest animals that are not afraid of people at all. Squirrels, tits and pigeons were sitting on me from all sides. The squirrels and tits even exaggerated it a bit, because they approached my feet or sat on the tablet, looking deeply into my eyes.
Zmieniłem miejsce przesiadywania po spacerze. Okazało się, że to enklawa zwierzątek leśnych, które w ogóle nie boja się obecności ludzi. Wiewiórki, sikorki, gołębie obsiadały mnie ze wszystkich stron. Wiewiórki i sikorki to nawet trochę przesadzały, bo dobierały się do moich stóp, lub siadały na tablecie spoglądając głęboko w oczy.
When suddenly a sparrowhawk appeared, the spell was broken. All the animals, including the squirrels, disappeared in the thicket of the forest. I'll go back there tomorrow and feed the birds again.
Gdy nagle pojawił się krogulec - czar prysł. Wszystkie zwierzęta, łącznie z wiewiórkami zniknęły popłochu w gęstwinie lasu. Jutro tam wrócę i znowu dokarmię ptaszki.
Tomorrow we leave for the Jura and a few nights under the clouds. Can't wait. Maybe there will be some mushrooms.
Jutro wyjazd na jurę i kilka nocy pod chmurką. Nie mogę się doczekać. Może będą jakieś grzyby.
© copyright marianomariano
Photo: Nikon Coolpix 9300
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
