Domowa hodowla boczniaków - niezamierzona, przypadkowa!
One day, my wife and I decided to sprout avocado seeds. The process was successful, we now have two trees about 2 m high.
Pewnego dnia postanowiliśmy z małżonką skiełkować pestki awokado. Proces się udał, mamy już w tej chwili dwa drzewka wysokości około 2 m.
And because of the rapid growth of these plants, we had to enlarge the pot and of course change the soil. So I bought some fresh soil in the gardening section of the supermarket, one of the more expensive ones, so that the plant would have nice conditions.
No i w związku z szybkim wzrostem tychże roślin musieliśmy powiększyć donicę i oczywiście co za tym idzie zmienić ziemię. Kupiłem więc w dziale ogrodniczym w markecie świeżą ziemię, jedną z droższych, aby roślina miała fajne warunki.
Imagine my surprise when I saw a fungus in the pot. At first I thought it was some kind of parasite, but I decided not to remove it. On the other hand, I was a little worried that the expensive soil bought in the supermarket was infested with fungus!
Jakie było moje zdziwienie, gdy w donicy zobaczyłem grzyba. W pierwszej kolejności pomyślałem, że to jakiś pasożyt, ale postanowiłem go nie usuwać. Z drugiej zaś strony, trochę mnie zaniepokoiło, że droga ziemia kupiona w markecie jest zagrzybiona!
I left it for a few days to grow, because before I couldn't identify it, because it was very small. When it grew it was about 2 cm high and had a characteristic funnel shape, which immediately made me think.
Pozostawiłem go na kilka dni aby podrósł, bo wcześniej nie mogłem go zidentyfikować, gdyż był bardzo mały. Gdy wyrósł miał około 2 cm wysokości i charakterystyczny lejkowaty kształt, który od razu dał mi do myślenia.
I suspected it was some kind of oyster mushroom and I was right. It turned out that this beautiful mushroom was an Oyster mushroom (Hohenbuehelia) and an edible one at that.
Podejrzewałem że jest to jakiś gatunek boczniaka i się nie myliłem. Okazało się, że ten przepiękny grzybek to Bocznianka (Hohenbuehelia) i do tego jadalny.
Of course, we had no intention of eating it, and we didn't even remove it from the pots, because it is harmless to plants. After a few days, unfortunately, it died, because such are its life predispositions, especially in not too humid rooms.
Oczywiście nie mieliśmy zamiaru go zjadać, i nawet nie usunęliśmy z doniczek, bo jest on dla roślin nieszkodliwy. Po kilku dniach niestety obumarł, no bo takie są jego predyspozycje życiowe, szczególnie w niezbyt wilgotnych pomieszczeniach.
Enjoy😉
© copyright marianomariano
*Photo: Nikon Coolpix 9300