EN-PL
Trocha żech dzisiej przesadzioł. Ale po kolei. Musiałem dzisiaj odwiedzić piękne Loslau czyli Wodzisław Śląski. Jako, że Koleje Śląskie nie oferowały mi transportu, który byłby na czas i nie byłby na miejscu 2h wcześniej wpadłem na diaboliczny plan - dojechać pociągiem do Rydułtów a potem 40 min rowerkiem do Wodzisławia. Pech chciał, że od Rybnika kursowała komunikacja zastępcza autobusowa, o czym dowiedziałem się z pociągu. Do której to nie wpuszczono mnie z rowerem. Mapy pokazywały, że trasa z Rybnika zajmie mi jakąś godzinę, ruszyłem więc w trasę. Niestety nie robiłem zdjęć, bo pilnowałem trasy, nie znam tych rejonów w ogóle, a poza tym to spieszyłem się, żeby się nie spóźnić. Zdążyłem, nawet jeszcze miałem czas na cole na rynku i pokręciłem trochę się po uliczkach. Po wszystkim trzwba było planować powrót. Sprawdzam w necie i znowu nic nie umiem ustalić. Na jednej apce pokazywało, że kurs anulowany. Na portalu pasażera, że komunikacja zastępcza. Zadzwoniłem na infolinię, a tam, że z Wodzisławia jedzie normalnie pociąg. Postanowiłem nie jechać z powrotem do Rybnika, tylko pozwiedzać jeszcze trochę, zjeść coś i wybrać pociąg. Tym razem nie udało mi się kupić biletu na rower. Ale przeciwnie do poprzednich przypadków konduktor od razu mi taki sprzedał. Nic nie rozumiem z tych kolei śląskich. Na szczęście, dojechałem. Przyjąłem klienta. Podpisałem z dwie rzeczy i ruszyłem do domu. Teraz piszę sobie tego posta a zegarek pokazuje mi, że mam się przez 45h regenerować 😂 dobranoc.
I overdid it a bit today. But let's start from the beginning. Today I had to visit beautiful Loslau, or Wodzisław Śląski. Since Koleje Śląskie didn't offer me transport that would be on time and wouldn't be there 2 hours earlier, I came up with a diabolical plan - to take a train to Rydułtowy and then a 40-minute bike ride to Wodzisław. Unfortunately, there was a replacement bus service from Rybnik, which I found out about on the train. They wouldn't let me on with my bike. The maps showed that the route from Rybnik would take me about an hour, so I set off. Unfortunately, I didn't take any pictures, because I was keeping an eye on the route, I don't know these areas at all, and besides, I was in a hurry so as not to be late. I made it, I even had time for a cola in the market square and wandered around the streets a bit. After all, I had to plan my return. I checked online and again I couldn't figure anything out. On one app it showed that the service had been canceled. On the passenger portal, that there is a replacement transport. I called the hotline, and there was a train from Wodzisław that was leaving normally. I decided not to go back to Rybnik, but to do some more sightseeing, eat something and choose a train. This time I was not able to buy a ticket for a bike. But contrary to previous cases, the conductor sold me one right away. I do not understand anything about these Silesian Railways. Fortunately, I arrived. I accepted the customer. I signed two things and went home. Now I am writing this post and my watch shows me that I have to regenerate for 45 hours 😂 good night.
_This report was published via Actifit app ([Android](https://bit.ly/actifit-app) | [iOS](https://bit.ly/actifit-ios)). Check out the original version [here on actifit.io](https://actifit.io/@sk1920/actifit-sk1920-20240930t185335971z)_