Znowu zapachniało wiosną, ale niektórym trochę brakuje wyobraźni!
This is today's photo from the Maroko pond. The winter is not harsh, and the ice cover is maybe 10-15 cm. And in the middle of the pond are two flowers. They were probably taking photos for tik-tok or instagram - the scenery is fabulous. But where's the imagination?
To dzisiejsze zdjęcie z nad stawu Maroko. Zima nie jest sroga, a pokrywa lodowa to może 10-15 cm. A na środku stawu takie dwa kwiatki. Prawdopodobnie robili sobie zdjęcia na tik-toka lub na instagrama - sceneria bowiem bajkowa. Ale gdzie wyobraźnia?
When I was a child, there were winters with constant frosts day and night, the ice cover was as thick as 80 cm, and I could feel safe when I stepped onto the surface. Today's youth lack imagination and, above all, knowledge. They fall into an ice hole in the blink of an eye and don't even notice that they are already dead. Massacre!
Gdy za mojego dzieciństwa bywały zimy z ciągłymi mrozami w dzień i w nocy, to pokrywa lodowa osiągała nawet 80 cm grubości, i wchodząc na taflę mogłem czuć się bezpiecznie. Dzisiejsza młodzież pozbawiona jest wyobraźni a przede wszystkim wiedzy. Wpadają do przerębla w mgnieniu oka i nawet nie zauważą że już nie żyją. Masakra!
And apart from that, routine. The day is as usual. Fog in the morning, no hope for sun, and then sun and warmth. A long walk in the park and feeding the birds. They appear in quite large numbers and I have the impression that they are complaining about not having enough food - i.e. nuts.
A poza tym rutyna. Dzień ja zwykle. Rano mgły bez nadziei na słońce, a potem słońce i ciepło. Długi spacer po parku i dokarmianie ptaszków. Pojawiają się w dość dużych ilościach i mam wrażenie, że z pretensjami o niewystarczającą ilość pokarmu - czyli orzechów.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io