Jak mam być szczery, kanał Rafała jest Jednym z najlepszych w tej tematyce a cenie sobie bezcenny czas, Hanne poznałem osobiście i jak dla mnie mega fajna kobitka, bardzo pozytywny tam był skład, kobiety z jajami, na serio. Gówno burze mnie nie interesują a ludzie lubią dramy niestety, ale wiesz to jest jak z małym dzieckiem, jeśli będziesz reagować śmiechem kiedy coraz częściej wymsknie mu się słówko kulwa to nauczysz go przeklinać, bo maluchy patrzą na reakcje dorosłych, ucząc się życia. Dlatego najlepszym sposobem poświęcać swoją energię na rzeczy, które przybliżą nas do określonych celów zamiast publicznie roztrząsać prywatne sprawy. Miałem okazje poznać Piotrka i Martynę, poznali się u nas, ale ja im od razu powiedziałem aby mnie w to nie mieszali bo ich lubię i chce dobrze zapamiętać i nie zamierzam później obierać jakiejkolwiek ze stron gdyby coś im nie wyszło. Nie oceniam kto jakie popełnia błędy w życiu prywatnym, każdy przecież bierze odpowiedzialność za siebie. Martynę znam, ma bardzo mądrego syna, mega inteligentny dzieciak tylko nieco leniwy. Z Piotrkiem też nieco polatałem, poznając jego zajęcie od kulis, to jest naprawdę ciężkie i trzeba mieć stalowe nerwy na takie rzeczy, gdy jednego dnia ludzie Cię kochają, a drugiego nienawidzą kiedy powiesz coś nie tak, a reszta nakręci się sama. Jakbym miał doradzić to skończyłbym telenowele i zajął się rzeczami ważniejszymi, które nas wszystkich przybliżą do celu.
RE: Grillujemy Show Biznes?? Jutro będzie słychać o wiele lepiej! XD
You are viewing a single comment's thread from:
Grillujemy Show Biznes?? Jutro będzie słychać o wiele lepiej! XD
Problem w tym, że wciągnęli wielu w tą telenowelę i wystąpił podział. Dobra teraz to jest nieważne, bo szopka jest już zakończona. Wszystkie środowiska podzielone następuje spadek i brak zaufania do liderki. W narrację obecną ludzie już nie wchodzą, bo to tylko daje interakcje pismakom, TVkurwizji, po sam rząd finansowy ustawione protest na drenowanie kasy itd. Świadomość ludzi jest dosyć duża i czy coś będzie, czy nie ludzie pokarzą sierotkowy palec.
Co najważniejsze to małe kręgi w całej europie się porobiły i będą nabierać naturalny wzrost...reszta jak chce się topić droga wolna. 2027 będą finanse dopięte i cały przemysł z robotyką, rządy przygarną tych co tak chucznie o nich walczą bo nie będą mieli niczego i wyboru. Ludzie i to w całej europie powinni się jednoczyć wykorzystać np. takie głupie sociale i wiele innych rzeczy gdzie siłą napędową powstawałyby realne biznesy kontratakujące itd. ale nie grupa pojebów którym się ubzdurała w łepetynach i walczą z crypto nie do uwalenia a sama liderka wyciąga od ludzi i wkłada. Ale nie lepiej rwać drugiemu bo ego pazerność wieksze jakby co i plan gdzieś na boku bo jak co sam spierdolę a reszte mam w d...europa to głupcy, materialiści przesiąknięci dobrobytem. Nie wszysty ale jest grono ludzi wartych uwagi...powodzenia w #revolution #plemiona
Wiesz co, ja sam nawet nie wiem o czym mówisz i czy mamy na myśli te same osoby. Skąd biorą się podziały? Z fanatyzmu ludzi którzy podchodzą do spraw zbyt emocjonalnie niekiedy na własne życzenie. Emocje przyćmiewają rozum, wiesz to jak ktoś na początku bardzo jest zakochany, że nie dostrzega żadnych wad u partnera które zacznie dostrzegać z czasem, albo zbyt duży gniew, rosnąca agresja, amok, może doprowadzić do niepotrzebnej tragedii... Każdy powinien zastanowić się sam co jest dla niego najlepsze, jak chce walczyć, co rozumie poprzez walkę z tym systemem i kiedy już to zrozumie, trzeba znaleźć ludzi którzy czują, że takie działanie jest dla nich odpowiednie i kooperować, zamiast rywalizować o chooj wie co... Ustalamy wspólne cele i szukamy różnych rozwiązań. Ludzie już od początku są podzieleni, charakterami. Introwertycy, cholerycy, ekscentrycy i tak dalej. Jeśli dzielić ludzi to tylko na takich, którzy są dobrzy lub źli, z którymi czujesz, że możesz coś zdziałać, albo odwrotnie, wiesz że nic z nimi nie zrobisz ale sam wiesz, nie da się stu lat straconych wcześniej, nadrobić w kolejne 5
Myślę, że to, co teraz szykują plandemia i reset to te dzikie pokolenia te 100 lat nadrobią w tydzień i powiedzą jebać przeszłość, liczy się teraz i tu. Po prostu braki i ustawienie ludzi po kontach żyłka pęknie. Mam takie doświadczenie zawsze byłem buntownikiem nawet za dzieciaka. Musiałem walczyć i dominować o pozycję w grupie to w skrzydle to w zbiorowisku trzeba było się mieć na baczności i wiem, że jak się coś gotuje w ludziach, to pęknie nie ma bata. Ludzie są jak bestie, niepozorny zamienia się nagle wilka wywalając całe emocje zduszone. Widząc co się szykuje na bank to będzie jazda. Oni wiedzą jak do tego teraz podejść zbierali materiały przez ostatnie lata i my wiemy że oni wiedzą i nadejdzie kumulacja. Myślę że to będzie czas kiedy pisałem że Europa zapłonie. Jak zostanie złamana granica i w zamieszkach zginą ludzie to będzie zapalnikiem...
W sumie to po części im o to chodzi, tylko im się wydaje, że jak wystawią armie to wszystko się ogarnie, wprowadzając większy zamordyzm, aczkolwiek jestem dobrej myśli, oni się ujawnili i staną się wkrótce zwierzyną.
Zgadzam się, może być gorąco. Panowie, już sam zaczynam nowy biznes bo nie wiem czy po czy w trakcie wyborów, nie będą chcieli czasem znowu zamykać granic i gospodarki, bo taki mają plan i nie ma co się łudzić, że jest inaczej ale czy się damy? Nie zamierzam, rozkręcam nowy biznes i może w czasie kolejnych wariacji nawet ruszyć z kopyta :D Staram się robić swoje bo inaczej człowiek zwariuje