dokładnie tak.
To w ogóle jest w brew ekonomii żeby markety mogły dostarczać coś taniej.
Większość badań ekonomicznych dowodzi że korporacje mają sprawność zarządzania kapitałem i zasobami na poziomie o połowę niższym gdzieś w granicach 40% kiedy małe i średnie przedsiębiorstwa koło 80%. W korporacjahc duże zasoby są po prostu trwonione na nieefektywne zarządzanie, nadmiernie rozbudowaną wewnętrzną biurokrację, błędy logistyczne etc.
Ich duże pieniądze biorą się stąd że dzięki praktykom monopolistycznym wyżymają z klientów ostatniego grosza sprzedając towary właśnie w dużo wyższych cenach niż inni bo nie mają konkurencji. Przejmując w ten sposób nie tylko większość dochodów swoich kilentów ale również w dużej mierze kontrolę nad rynkiem pracy dla tych ludzi którzy im płacą stając się zasadniczo głównym kontrolerem cyrkulacji pieniądza.
Więc jakim cudem w biedronkach czy Lidlach miało by być niby taniej niż w małych sklepikach? Jedynym powodem tego jest fakt że zmonopolizowane centra dystrybucji pośredniczą w sprzedaży pobierając od małych przedsiębiorców wysokie marże a duże molochy tych cen nie ponoszą ponieważ to są coraz częściej ICH własne magazyny.
Druga sprawa to oczywiście szczebel państwowowy który na kazydm kroku rzuca kłody pod nogi małym i średnim przedsiębiorcom. Trzecia sprawa że zagraniczne markety nei płacą podatków w Polsce, trzecia że ludzie jak w amoku cisną się tam bo uważają to za jakiś "postęp".
Ale kowalscy dalej biegna do biedronek bo myśla że tam jest taniej ;]
To tak jak przez lata uważano, stany płynące krajem mlekiem są ikoną wolności dobrobytu. Cudze wykupimy, przekupimy i pokarzemy jako swoje schemat identyczny do Chińczyków. Tylko że Chińczycy kopiują, kradną na potęgę, coś ulepszą żeby nie było, że kopia i puszczą za bezcen masowo. Europa z własnych sprzedanych pomysłów buli przez pośredników i Januszy z eurokochozu podwójnie- macki pseudo Imperiów. Na szczęście równik się przesuwa, a efekty tego widać i zobaczymy, jak sobie poradzą a widać że inwestycje i przedsiębiorstwa na siłę się rozpychają w Europie- ucieczka przed nieuniknionym.