Też jestem zdania, że *najlepsze jeszcze przed nami. Sporo ludzi u mnie dookoła już się cieszy, że wszystko wraca do normy i będzie jak dawniej. Oj myślę, że się mocno zdziwią.
*najlepsze - czarny scenariusz.
Covidianizm w odwrocie - Konsekwencje głupoty.
Też jestem zdania, że *najlepsze jeszcze przed nami. Sporo ludzi u mnie dookoła już się cieszy, że wszystko wraca do normy i będzie jak dawniej. Oj myślę, że się mocno zdziwią.
*najlepsze - czarny scenariusz.
dokładnie to czego można być pewnym to to że już nigdy nie będzie tak samo. nie żeby oczywiście było za czym tęsknić bo rzeczywistość przedpandemiczna wcale nie była jakaś "normalna". sęk w tym żeby ta nowa właśnie nie była jeszcze czarniejszym scenariuszem.
Ufo, kataklizm naturalny, wojna. Nie wiem co wybiorą by przykryć swoje “sprawki” i wyjść z tego bezkarnie