Cześć! Przedstawię Wam dziś historie naprawy głośnika JBL FLIP 4. Zacznijmy od tego, że był to całkiem przyzwoity głośnik jak na rok 2017. Nie było z nim żadnych problemów, działał bez zarzutu i grał przyzwoicie. Pewnego dnia podczas próby włączenia nie stało się nic, totalny brak reakcji. Założyłem, że pewnie się rozładował. Nic bardziej mylnego, nie reagował też na podłączenie ładowarki. Głośnik nie został zalany, nie został również upuszczony.
Lokalny serwis
Głośnik został oddany do lokalnego serwisu celem naprawy. Serwis początkowo podejrzewał uszkodzenie gniazda USB, jednak po podmianie modułu z gniazdem USB głośnik zachowywał się dokładnie tak samo. Serwis przez kolejne kilka dni podmieniał poszczególne podzespoły, jednak po 2 tygodniach rozłożyli ręce - naprawa niemożliwa.
Naprawa po latach
Został schowany do szuflady czekając na lepsze czasy, sam nie wiem dlaczego go wtedy nie wyrzuciłem. Podczas ostatniego sprzątania rzucił mi się w oczy, przeleżał tam prawie 3 lata i zdążyłem o nim zapomnieć. Mając już trochę większe doświadczenie i ogólne rozeznanie w temacie postanowiłem do niego zajrzeć. Podłączyłem go do ładowania, może od tak zacznie działać. Niestety tak nie stało. Postanowiłem go rozłożyć, wyciągnąłem baterie a następnie zmierzyłem jej napięcie. Tutaj moje zdziwienie, ponieważ bateria miała prawidłowe napięcie (4,16v przy znamionowych 3,7v) oznacza to, że była naładowana. Idąc dalej, podłączyłem zasilanie a następnie zmierzyłem napięcie na wyjściu baterii, było to około 2,2v. Oznaczało to, że układ ładowania oraz port USB są sprawne. Zweryfikowałem połączenia taśm sygnałowych, ich stan oraz gniazda. Okazało się, że bateria naciskała na taśmę od panelu z włącznikiem. Taśma ta się wypięła i z powodu głośnik nie działał. Po wpięciu taśmy głośnik ożył. Connectory w tym głośniku są bardzo delikatne i trzymają na słowo honoru, radzę na to uważać, ponieważ potrafią się wypiąć praktycznie same.
Ot cała historia, usterka banalna, stosunkowo ciężka do wykrycia. Z jednej strony szkoda, że musiałem naprawić to sam po latach ponieważ serwis rozłożył ręce. Jednak z drugiej strony każda taka naprawa cieszy oraz buduje. Ogólnie rzecz biorąc sytuacja in plus, szkoda tylko, ze marnował się te lata w szufladzie. :D
Welcome to Blurt community
Congratulations your post has been curated by blurt-india
You should share at least one picture of your own, that we may know you properly, it's just for a good introduction