A więc wojna?
"Obyś żył w ciekawych czasach." Nie da się ukryć, że nasze pokolenie nie może narzekać na nudę zaznając "szczęścia, pokoju i bezpieczeństwa". Takie rzeczy dopiero w Nowym Wspaniałym Świecie K.Schwaba. Jakby w ostatnim czasie ludzkość miała za mało zmartwień to dochodzą coraz poważniejsze sygnały o kolejnej wojnie. Czy przekształci się ona w III Wojnę Światową jak niektórzy sugerują czy może ktoś celowo wywołuje panikę?
Nie da się ukryć, że przemysł zbrojeniowy za kadencji D.Trumpa znacznie zmniejszył zyski. Największy "obrońca świata" dawno nikogo nie najechał - przepraszam - nie wprowadził pokojowej demokracji. Zresztą teraz nie można tego zrobić, bo za nielegalne przekroczenie granicy bez maseczki można trafić na dwa tygodnie na kwarantannę. Teraz jednak atak ma nadejść z innej strony. W mediach propagandowych widzimy jakieś dziwne komunikaty, które sugerują, że "za rogiem" czai się wojna. Rosja chce odbudować Związek Radziecki i teraz celem ma być Ukraina albo przynajmniej jej część.
Będzie wojna?
Awatar J.Bidena spotkał się w grudniu z W.Putinem. O czym rozmawiali? A o czym można rozmawiać z rośliną? Chyba tylko o pogodzie. Jak już Joe przysnął to rozpoczęły się poważne negocjacje. Co ustaliły dwie strony? Czyżby pakt Bidentrop-Putinov? Tego się nigdy nie dowiemy chyba, że napisze o tym portal Demagog, który przyjmuje dotacje od ambasady USA. :-) Tak czy inaczej po tym spotkaniu w mediach zaczęli straszyć nas wojną. Czytamy takie artykuły jak to, że Rosja przemieściła swoje wojska, Chiny gromadzą rekordowe zapasy żywności, a nawet to, że Szwecja wydaje rekordowe sumy na uzbrojenie. Polin tymczasem wydaje miliardy złotych na nietesty PCR i ponad 10 miliardów złotych na "dodatki kowidowe". Nie starczyło na mur na granicy , więc kładziemy drut kolczasty, który chroni nas przed najazdem dzików i jeleni. Gdzie my żyjemy?
Ameryka oskarża Rosję o to, że chce najechać inny kraj, a sami co robili przez ostatnie dekady? Wprowadzali pokojowe demokracje, tak? Rosja oskarża Stany o prowokacje i obiecuje, że jak przestaną wysyłać broń na Ukrainę to będzie pokój. :-) Przeczytałem nawet "niusa", że Xi Jinping poprosił W.Putina, żeby ten nie atakował do czasu zakończenia zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Jak widzicie kabarety są zwolnione z lockdownu.
Follow the money.
Po takich komunikatach trudno czegokolwiek się dowiedzieć, więc lepiej śledzić coś innego. Co powinno się stać, gdyby zbliżała się wojna? Krach na giełdzie i wzrost ceny złota i ropy. Tak wiem, przez inflację w ostatnim roku czarne złoto podrożało o 50%, ale w przypadku konfliktu zbrojnego taki zwrost to śmieszna suma.
Z drugiej strony bogacze i insiderzy sprzedali rekordowe ilości akcji. Dodrukowane pieniądze przez FED trafiły przede wszystkim na giełdę i dzięki temu banksterka może się "zcashować". Czyżby coś wiedzieli? Drugim sygnałem jest wysoka inflacja. Takie zjawisko poprzedzało wszystkie większe konflikty zbrojne. Czy rządy drukują pieniądze pod pretekstem walki z kowadłem, a kupują za nie uzbrojenie?
Jeżeli miałaby wubuchnąć III Wojna Światowa to chyba teraz jest do tego "najlepszy" czas. Chiny kontrolują produkcję i surowce, na świecie jest jeden wielki chaos, a Ameryką "dowodzi" człowiek z demencją, który nie wie co się dzieje.
Strachy na lachy?
Gdyby serio miała wybuchnąć wojna to założe się, że J.Biden zachorowałby na znaną chorobę i mimo 3 dawek powędrował "do lepszego świata". Pozatym co zrobiła Ameryka jak Rosjanie zajęli Krym? Pomogli im jak nam Francuzi podczas II WŚ. Podobno już za 2 tygodnie dotrą ich odziały do Polski. Opóźnienie wynika z tego, że idą przez Afrykę i zabłądzili w kongijskiej dżungli... Zresztą Brandon się wygadał i powiedział, że Rosja "zajmie tylko małą część Ukrainy", a to się nie liczy.
Czy będziemy żyć w jeszcze bardziej ciekawych czasach czy może to jeden wielki polityczny marketing, który ma podbić ceny ropy naftowej? Nie da się ukryć, że Rosyjski budżet zależy od cen gazu i ropy, więc w interesie Kremla jest to, żeby podysać napięcie.
U nas wojną nikt się nie przejmuje, bo mamy poważniejszy problem - WARIANT OMIKRON! A.Niedzielski to dopiero generał! Wie, że są sprawy ważne i ważniejsze. Ja bym go wysłał na pierwszą linię frontu, żeby pilnował wschodniej granicy z urządzeniem skanującym kody QR i zatrzymał czołgi minami maseczkowymi.
Korzystałem z:
https://www.rp.pl/dyplomacja/art19302981-ambasada-rosji-do-usa-nie-wysylajcie-broni-ukrainie
https://www.rp.pl/gielda/art19162411-bezos-musk-zuckerberg-wielka-wyprzedaz-akcji-za-rekordowa-sume
https://dorzeczy.pl/swiat/254956/szokujace-doniesienia-wojna-coraz-blizej.html
Chińczycy będą grzebać w tyłkach sportowców, dziennikarzy i kibiców. Będą szukać cennych omikronów. Partia postanowiła że patyk należy “zanużyć” na minimum 5 cm. Sodomitom pewnie to nie przeszkadza, ale dla normalnego człowieka to upokorzenie. Ja bym tam za Chiny nie pojechał
https://www.thegatewaypundit.com/2022/01/china-brings-back-anal-covid-swab-testing-just-time-winter-olympics/
To co rok temu było memem dziś jest rzeczywistością. Powiedzą sportowcom, że to "tylko na dwa tygodnie", bo tyle trwają Igrzyska. Swoją drogą to w ten sposób Chiny mogą sabotować najlepszych zawodników, bo wiadomo, że gdzie jak gdzie ale w dupie to wirusów nie brakuje i teściki na pewno coś znajdą. Oczywiście u swoich skuteczność pozytywnych testów będzie na poziomie 0%.
W Polinie też Niedzielski nakręca plandemię, żeby przykryć porażkę Nowego Ładu. Idzie 5 fala jakiej jeszcze nie było! Plują na nas, ale skoro połowa ludzi mówi, że deszcz pada to co się dziwić, że ten cyrk trwa?
Gówno tam zobaczą
Ciemność widzę ciemność :-)