Niemoralna propozycja?
Każdy, no może prawie każdy rodzic uczy swoje dzieci, że jak ktoś obcy daje im pieniądze to mają krzyczeć i uciekać. Nikt normalny nie rozdaje hajsu więc prawie zwsze jest to pułapka. Niestety niektórzy dają się na to nabrać i zwykle kończy się to tragicznie.
Burmistrz Nowego Yorku nie widzi w takich praktykach nic złego. Oferuje on 100$ dla każdego dziecka w wieku 5-11 lat za przyjęcie preparatu. Czy to jest moralne? Dodajmy, że w CAŁYCH Stanach Zjednoczonych zmarło z C19 (niekoniecznie na) 576 osób w wieku 0-17 lat. Jednak kowidianizm jest ważniejszy niż zdrowy rozsądek. Dzieci mogą otrzymać karte przedpłacową ze 100$ albo bilety do różnych atrakcji w mieście: bilety na mecze, karnet na prom czy wejście na Statuę Wolności. Po przyjęciu preparatu należy się zgłosić po odbiór "nagrody" do jednego z punktów. Czy przekupywanie dzieci w wieku 5-11, które podejmują najczęściej decyzję w oparciu o emocje czy reklamę w TV jest ok? Dla najmłodszych 100$ to kupa kasy, ale czy na prawdę warto? Kto by się tam przejmował zdrowiem dzieci? W końcu nie płacą one podatków.
Dorośli mogą z kolei wygrać hamburgery, które na pewno pomogą im w utrzymaniu zdrowia. Clownworld...
Preparatowy MLM.
Nowy Jork jak przystało na stolicę globalnej szulerni finansowej korzysta również ze sprawdzonych mechanizmów MLM. Każda organizacja, która poleci osobę do przyjęcia preparatu dostanie 100$. Polowanie trwa. Nie lubisz sąsiada? Namów go na preparat i zgarnij 100$. Podobno w NY bezdomni nie mogą opedzić się od naganiaczy z Kowidowa i tęsknią za starą normalnością, kiedy to mogli w spokoju napić się rozweselacza. Teraz na każdym kroku czycha na nich zdrowotny ewangelista, który oferuje im (nie całkiem) darmowe zbawienie.
Korzystałem z:
https://www1.nyc.gov/site/coronavirus/vaccines/vaccine-incentives.page
https://www1.nyc.gov/site/coronavirus/vaccines/vaccine-incentives-pickup.page
https://data.cdc.gov/NCHS/Provisional-COVID-19-Deaths-by-Sex-and-Age/9bhg-hcku
Rządowe piramidy jak plandemia na czele cwelobrytów zawsze była ok. Dawniej od mini projektów rządu po przekazanie w łapy cwelobrytów bo najszybciej i więcej do podziału.