Bezbożna Lewica pracuje w niedzielę, świętuje Chanukę i chce obowiązkowych szczepień w ramach walki o równość i wolność.
Lewica też z Polinu?
@czcibor360 mówi, że w Polsce Lewica dzieli się na bezbożną i pobożną. To chyba jednak nie do końca prawda, bo nawet posłowie PZPR z przemalowanym szyldem na Lewica obchodzą święta religijne. Wcale nie chodzi tu o Boże Narodzenie, a o najważniejsze święto na świecie czyli... zgadliście:
A.Duda już nie kryje, że jest prezydentem Polin, a nie Polski. Trzeba wprowadzić poprawki w podręcznikach historii, a do tego czasu świętujmy Boże Narodzenie przy tradycyjnej... choince:
Chyba już oznaczają swój teren, a pilnuje go jak widzimy 8 policjantów.
Wygraj hulajnogę elektryczną i prawa do emisji CO2 na rok.
Aby otrzymać te wspaniałe nagrody wysarczy znaleźć na tym zdjęciu kogoś mądrego:
Hahaha, nie mogę! Dopiero 5 grudzień, a cieżko będzie o większą głupotę do końca roku. Pisząc tego posta wydzielę chyba z 5 razy więcej CO2, bo padam ze śmiechu! Ale jaja! Zdjęcie roku! Jak ktoś zrobi z tego NFT to chyba pobije rekord CryptoPunka!
Dobra teraz poważnie. Partia Razem głosi, że nie powinno się pracować w niedzielę, ale oni oczywiście są wyjątkiem, o ile ich przedstawienia i wygłupy można nazwać pracą. Tym razem postanowili wrócić do udawania Lewicy bezbożnej i nie odpoczywają siódmego dnia. Na nasze i swoje nieszczęście. Kaczor nie Donald ładnie ich rozegrał. Trzeba przyznać, że w ustawianiu politycznych klocków Jarosław Sprawiedliwy jest niezły. Najpierw Lewactwo wpadło w pułapkę przy granicy z Białorusią, a teraz będą twarzą zamordyzmu, który wprowadzi PiS. Jak mawia przysłowie - Boże, widzisz, a nie grzmisz czy raczej - Soros, widzisz i płacisz... Według mnie ta posłanka Żukowska jest agentem PiS, bo to co ona odwala nie mieści się nawet na skali lewaka.
Nikt nie może chodzić na dwóch nogach... z wyjątkiem świń.
Na twitterowym koncie Lewicy czytamy:
"Blok Lewicy. Socjaldemokracja. Wolność, Równość, Siostrzeństwo (że co?) i Braterstwo!"
Przypomina się Folwark Zwierzęcy, gdzie takie same hasełka były wypisane na tablicy, ale po czasie zachodziły w nich drobne modyfikacje. Tutaj też będzie trzeba dodać kilka słów: "Wolność i równość... ale tylko dla lewaków w kolorze czerwonym".
Hipokryci z Lewicy chcą, aby kobieta mogła decydować o swoim zdrowiu (i nie tylko swoim), ale w przypadku szczepień tekiej decyzji nie będzie, bo "możesz zabić babcię". Wszyscy seniorzy, którzy byli chorzy już dawno padli przez teleporady!
"Pracownicy powinni mieć prawo odmówić wykonywania obowiązków w sytuacji, kiedy w miejscu pracy nie jest im zapewnione bezpieczeństwo epidemiczne."
Pracodawca da wam kombinezon z NASA, w którym będziesz musiał przeprowadzić lekcję w szkole, malować płot albo odśnieżać posesję. No i oczywiście zestaw potrójnych maseczek od tego klauna co psikał w nie dezodorantem. Pokój i bezpieczeństwo ponad logikę!
Kretyński argument, zwłaszcza, że osoby z preparatami też "mogą zabić babcię i dziadka", bo również roznoszą zarazę. Jak pracujesz z ludźmi to niby jak ograniczysz ryzyko epidemiczne? Zamknij się w piwnicy i drukuj pieniądze. Zapłacisz nimi za prąd podczas black-outu...
Tymczasem w Niemczech...
Ostatnio Jarek Zegarek coś mówił o IV Rzeszy i wielkie oburzenie, a tu pod Reichstagiem odbył się przemarsz żołnierzy z pochodniami. Przypadek?
Gdzieś już kiedyś było coś podobnego. Tym razem jednak nic nie spłonęło. Zawdzięczamy to walce z CO2. Gdyby w 1933 r. było trzeba kupować prawa do emisji dwutlenku węgla uniknęlibyśmy WWII. Greta przyszła na świat 90 lat za późno.
Korzystałem z:
https://partiarazem.pl/2018/01/stanowisko-ws-pracy-niedziele/