Bon na dekoder. Dopłata do oglądania propagandy?

in polish •  3 years ago 


pixabay.com

Jak dają to bierz?

Inflacja, zniszczona gospodarka, wojna na horyzoncie (pewnie jak zwykle nasi inteligentni inaczej politycy dadzą się podpuścić i w nią wejdą), a rząd pracuje nad ustawą... dopłaty do dekodera TV. Nosz ku..a mać! Czy głupota nie ma limitu?

Podobno część ludzi straci niedługo możliwość oglądania najbardziej wiarygodnego źródła na świecie czyli telewizji, która ma zacząć nadawać w nowej technologii. W związku z tym rząd DLA ICH DOBRA sfinansuje (co ja piszę, podatnicy sfinansują) im ten niezbędną do życia przedmiot jakim jest dekoder umożliwiający odbiór reżimowej propagandy.

Jak człowiek by potrzebował to przecież sam by kupił, a jak niepotrzebuje to na ch.j mu to dawać? Dlatego, żeby ciemny lud słuchał tych wspaniałych historii o Polskim Ładzie i winach Tuska! Codzienne pranie mózgu to gwarancja odpowiedniego głosu w wyborach.

Idźmy krok dalej - dajmy jeszcze bon na telewizor, bo po co komu sam dekoder? A ten telewizor to gdzie ma stać? Stolik też by się przydał! A co, tak na stojąco człowiek ma oglądać Reżimowe Wiadomości? Dajcie jeszcze na fotel. A prąd to za darmo jest? Ostatnio podrożał, więc dawać MJE TU bon na rachunek. I można tak w nieskończoność...

Dopłata do dekodera ma być dla najbiedniejszych. Na pewno jak ktoś jest biedny to potrzebuje oglądać akurat telewizję. To na pewno odmieni jego los. Dopłatę ustalono na 100 zł. Zgadijcie co się stanie? Ceny dekoderów podrożeją o 100 zł. Brawo. Kolejny problem został bohatersko rozwiązany. Życie staje się prostsze jak... zakupy w niedzielę.

Sklep w niedzielę nie jest sklepem.

Czy to zdanie zawiera jakiś błąd? Nie w Polinie, bo tutaj sklep w jednym dniu tygodnia przechodzi metamorfozę... teoretyczną, bo wcale nie zmienia szyldu, a wyłącznie nazwę.

Ustawa bubel o zakazie handlu w niedzielę była porażką, bo wystarczyło, że sklep doda do swoich usług usługi pocztowe i już mógł działać. Tę dziurę miała załatać poprawka, ale jak to zwykle bywa po raz kolejny politycy pomylili zakaz z... kazaniem.

-Halina idź do sklepu.
-Ale dziś niedziela.
-Halina to idź na dworzec po chleb i masło.

Teraz w niedzielę nie zrobisz już zakupów na "poczcie". Czy to koniec? A gdzie tam, przecież jesteśmy w Polsce.

Oczywiście przy obchodzeniu przepisów trzeba wykonać nikomu niepotrzebną pracę i ponieść koszty:

"W tym celu w obiekcie zostały utworzone: dwa stanowiska wysiadkowo-odjazdowe, dwa stanowiska postojowe dla autobusów, ogólnodostępne toalety, poczekalnia, punkt informacyjny oraz kasa biletowa."

Nie mniej jednak ta inwestycja w "dworzec" na pewno się zwróci, jeżeli to bedzie jedyny "dworzec" otwarty w niedzielę.

Czy Polacy chcą otwartych sklepów w niedzielę. Niektórzy są za, a nawet przeciw:

https://streamable.com/ra8085

"W niedzielę nie powinno być w ogóle żadnych sklepów otwartych. TAKA JEST RACJA... ale zrobiłam zakupy, bo reklamowali bardzo ładną karkówkę."

I tak to jest. Jakby ludzie nie chcieli kupować w niedzielę to sklepy same by się pozamykały, bo po co otwierać jak nikt nie przyjdzie? "Solidarność" zapowiada kontrole w takich marketach.

"To jest bezczelne obchodzenie prawa, dlatego chcemy kontroli w tych placówkach"

Ciekawe czy podczas kontroli tego dworca działacze Solidarności przy okazji nie zrobią... zakupów jak już zgłodnieją?

Korzystałem z:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Bon-na-dekoder-do-odbioru-naziemnej-telewizji-za-posrednictwem-Poczty-Polskiej-8274304.html

https://bezprawnik.pl/100-zlotych-na-dekoder/

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/intermarche-otwarte-niedziela-jako-czytelnia-dworzec-autobusowy-solidarnosc-chce-kontroli

Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE BLURT!
Sort Order:  

Czysty komunizm, a w moim folwarku Brandon wymyślił że zakupi dla każdego obywatela taką bardzo drogą maseczkę do kurwidu. Ja myślę że maszyna do druku pieniędzy działa tak jak piec martenowski, lepiej jej nie zatrzymywać, więc stąd te pomysły.

  ·  3 years ago  ·  

Jeśli chodzi o zakaz handlu w niedzielę to jest jakaś brednia. I to, że nie został zniesiony w czasie pandemi aby zmiejszyć liczbę zakażeń bo w soboty jest teraz bardzo tłoczno w sklepach) pokazuje, że ważniejsze jest aby kasjerka miała kilka godzin wolnych...
Dodatkowo, to nie jest tak, że sklep jest wtedy zamknięty i pracownicy mają wolne, zazwyczaj wtedy pracownicy przychodzą rozkładać towar na półki i rozładowywać Tiry.

No i najważniejsza sprawa, czym się różni kasjerka na stacji benzynowej od tej w zwykłym sklepie, skoro nie jesteśmy w stanie zapewnić wszystkim równych zasad - bo przecież szpitale pracują, policja pracuje, straż pożarna pracuje, restauracje, kina itd - to niech nikt nie jest uprzywilejowany bo to tylko dzieli społeczeństwo.

Jeśli chodzi o dekodery to chyba taka inwestycja. Ktoś poprosi o dopłatę, a potem będą ściągać abonament TV bo przecież musi mieć TV skoro chciał dekoder. ;)

  ·  3 years ago  ·  

Cała ta ustawa była pisana pod Żabkę dlatego taki bajzel wyszedł. Partia Razem też jest przeciwko pracy w niedzielę, a organizują konferencje prasowe w tym dniu albo chodzą do radia i telewizji i tym samym "zmuszają" do pracy dziennikarzy, żeby filmowali te brednie.

To już nie telewizor. To teleekran.