"Różnica między państwem socjalnym a totalitarnym to jedynie kwestia czasu."
Ayn Rand
Eurokołchoz pracuje nad Wielkim Bratem.
Kiedy wszyscy patrzą i ekscytują się wojenną dezinformacją to komuniści pracują w ciszy i spokoju nad programem "elekrtyczny pastuch". Dzięki temu wspaniałemu wynalazkowi "bydło" nie będzie wychodziło z zagrody i otwierało pyska bez pozwolenia. Eurokołchoz jest najwyraźniej zafascynowany chińskim Social Credit System i liczbą kamer w Państwie Środka, bo trwają pracę nad wprowadzeniem podobnych rozwiązań w Europie. Tysiące, a raczej miliony kamer mają zostać wyposażone w technologię rozpoznawania twarzy. Ciekawe czy AI radzi sobie z facjatą zamaseczkowaną? Tak czy owak bazy danych ludzi z Eurokołchozu będą teraz udostępnione milicji, która dzęki temu będzie mogła szybciej zlokalizować przestępców popełniających tak haniebne czyny jak chodzenie bez maseczki czy otwarcie restauracji. Oczywiście - jak wszystkie takie programy - to dla naszego dobra, bo to ochroni nas przed "terrorystami". Przez ostatnie 2 lata to terror raczej siała milicja i kamery wcale ich nie zniechęcały do podkładania "ładunków mandatowych".
B.Obama: będą anonimowi i anonimowsi.
Ameryka to oaza wolności. HAHAHAHAHHAHHA, ale to było dobre! Wystarczy posłuchać byłych prezydentów tego wspaniałego DEMOKRATYCZNEGO państwa, żeby się o tym przekonać. Ostatnio błysnął Barack Hussein Ameba - przepraszam - Obama. Chce on "uzależnić dostęp ludzi do anonimowości w sieci od tego, czy są "niegrzeczni, obrzydliwi, okrutni lub kłamią". Jestem za! Lewactwo z automatu poleci odpowiadając na pytania ile jest płci i czy socjalizm działa, a sanitarni zamordyści znikną z sieci po wpisie, że maseczki i preparat są skuteczne i NIKT (ani jedna osoba w Poslce!) nie umarła w związku przyczynowo-skutkowym po przyjęciu szczepionki.
Za niewolnością słowa jest również generał W.Skrzypczak, który uważa, że:
"Uważam, że nakręcanie spirali nienawiści do uchodźców to jest robota Putina. Wszyscy ci, którzy tak postępują, powinni być natychmiast izolowani w obozach i odsunięci od społeczeństwa. Nie mają prawa funkcjonować, ponieważ są agentami Putina. Należy ich izolować i to bez sentymentu."
Ten sam człowiek niedawno mówił, że Polska powinna "upomnieć się" o Obwód Kaliningradzki. Redaktor mu nie przerwał słysząc, że jego rozmówca chce wywołać wojnę. Podobno za niebezpiecznie opinie wygłaszane przez gości dziennikarze są teraz zwalniani, ale ten jak siedział przed mikrofonem, tak siedzi dalej.
Metagłupota.
Ile warte są .jpegi NFT? Tyle co hasła wyborcze M.Morawieckiego i prognoza inflacji A.Glapińskiego. Niektórzy jednak widzą w tym bogactwo bezobjawowe. Jeden taki "metainwestor" kupił NFT "Pepe the Frog" za 537 000 $. Lepiej by chyba było wykupić kilka wizyt u psychiatry, ale kto bogatemu zabroni? Oczywiście to nie koniec historii, bo w metaversie głupota eskaluje z każdym kolejnym wypuszczonym pikselem. Okazało się bowiem, że twórca owego NFT czuje się... OSZUKANY. To dlatego, że kilka dni później twórcy rozdali za darmo... 46 identycznych tokenów! A mówią, że nie można podrobić NFT? Co ciekawe nabywca przed zakupem wiedział o tym, że jest jeszcze 99 takich tokenów, ale "twórcy obiecali mu, że nigdy nie trafią na rynek". Ta obietnica też była w .jpg? Idio... tzn. inwestor przez duże I (skądinąd i jak idiota - przypadek?) pozwał organizację PegzDAO o to, że przez wypuszczenie kolejnych NFT jego UNIKALNY "Pepe the Frog" stracił na wartości. Powodzenia w sądzie! Będziesz musiał udowodnić, że zero jest większe od... zera.
Inny metainwestor dostał pożyczkę 8 milionów dolarów. Co było jej zabezpieczeniem? Tokeny NFT CryptoPunks.
"Poznasz głupiego po czynach jego."
Czy ktoś był na tyle głupi czy to ustawka? Raczej to drugie, ale niektózy ludzie łykają wszystko co widzą i przeczytają bez kropli sceptycyzmu, więc niewykluczone, że znalazł się jakiś frajer, który wierzy w te pisane za pieniądze artykuły, że "ktoś kupił piksele NFT za milion dolarów". Po co wejść na blockchain i sprawdzić, że 99% z tych transakcji jpegami polega na tym, że twórca "sprzedaje" sam sobie?
A co tu pani schowała?
Nie może się obyć bez tęczowych absurdów. Na Wyspach Brytyjskich zastanawiają się czy transpłciowe osoby, które "zmieniły płeć" (polecam naukowe podejście i zbadanie chromosomów) czy też zaczęły się identyfikować jako kobiety będą mogły dokonywać rewizji osobistej... kobiet.
A co tu pani schowała?
Jak widzimy genderyzm generuje prawie tyle problemów co socjalizm. Co robić z więźniami trans? W jakiej kategorii mają startować sportowcy trans? Jaką płeć wybrać w dowodzie? Jak odmieniać przez przypadki? Kiedyś wszystko było proste...
Czegoś brakuje?
O cenzurze było? Było. O genderze było? Było. O Orwellu było? Było! O głupocie było? I to o jakiej! To czego brakuje? CO? Tak, CO, dwa!
Firma HB Reavis proponuje nowoczesne technologie deweloperom. Najnowsze budynki są wyposażone w sensory, które pozwalają np. wykryć stężenie dwutlenku węgla:
"Symbiosy to zestaw sensorów, którym może być oplecione całe biuro i dzięki którym wiemy, że przykładowo w danej sali konferencyjnej jest zbyt duże stężenie dwutlenku węgla. Nie dziwi więc, że w takiej sali większość uczestników spotkania jest śpiąca. Sensor to wyłapuje i możemy albo przewietrzyć pomieszczenie, jeśli mamy uchylne okna, albo specjalny system wentylacji jest w stanie przepompować z innej części biura świeże powietrze"
Nowe technologie. Błogosławieństwo czy przekleństwo? Dzięki takim czujnikom można np. wykryć czad i nie paść jak kawka, ale obawiam się, że komunizm potrzebuje tego urządzenia do zupełnie czegoś innego. Dzięki takim wynalazkom reżim będzie wiedział ile razy oddychałeś i pobierze należną opłatę (opłata to nie podatek!) za życie. Kiedy technologia wejdzie do powszechnego użytku to nie polecam gotować na obiad grochówki, bo nie starczy w następnym miesiącu nawet na miskę ryżu.
Korzystałem z:
https://technogadzet.pl/nft-pepe-the-frog-rozdawany-za-darmo/
https://bithub.pl/wiadomosci/nft-cryptopunks-zabezpieczeniem-kilkumilionowej-pozyczki/
https://www.mirror.co.uk/news/uk-news/women-can-strip-searched-transgender-26680180
https://www.rdc.pl/informacje/gen-w-skrzypczak-dla-rdc-uwazajmy-co-publikujemy-w-sieci-posluchaj/
raczej to drugie, to dlatego że większość młodych ludzi połyka te haczyki bez zastanowienia
Niestety wolność jest ograniczana od wielu lat, a teraz w czasach kowidowych widzieliśny przyśpieszenie tego procesy. Niestety nikt wolności dawać nam nie będzie o ile sami o nią nie zawalczymy, a każdy kolejny rząd tylko dodaje swoje. To tak jak z podatkami, których przybywa, a nikt starych usuwać nie chce.