mhm tak grubo... no to musisz się po prostu od tego odciąć jakoś. Jeśli to ci nie daje żyć to może sam się po prostu przejdź do psychologa ? Ważne żeby nie iść do behawiorysty bo to strata czau. Albo na matrycę... Ale nie wiem na ile jestes otwarty
RE: Blog
You are viewing a single comment's thread from:
Blog
Nie wiem czym jest matryca. Jakoś dam radę, ale mamy zjebane czasy w szukaniu partnerów i sam nie wiem czy kogoś znajdę ...
Matryca to warsztaty pracy ze swoją osobistą historią rodową która rzutuje na całe twoje życie i podejmowane wybory. Chodzi o to że nasz sytuacja rodzinna, to czego doświadczamy od momentu narodzin oraz to co odziedziczamy ze swojego rodu w postaci przekazywanych nam traum (przykładowo zgwałcona matka nieświadomie przekaże córce strach lub nienawiść do mężczyzn. Okradzeni dziadkowie będą zaszczepiać zarówno w swoich dzieciach jak i wnukach wzorce zachowań związane z tym doświadczeniem, moga być też wyparte nie uświadomione rzeczy z osobistej historii jak np chłopak albo dziewczyna byli molestowani w dzieciństwie przez członka rodziny), to wszystko rzutuje na to w jaki sposób budujemy relacje a także na to co nas spotyka w życiu. Ponieważ mniej lub bardziej świadomie identyfikujemy się zarówno z losem swojej rodziny po przez przynależność i rodzinna lojalność, ale też nabywamy od pocżatku ich sposób myślenia.
W matrycy chodzi o ot żeby zidentyfikować te wzorce które mają największy wpływ na problemy z którymi się w życiu borykamy, uświadomoć je sobie i przepracować w rodzaju "spektaklu" który nosi znamiona wyreżyserowanej psychodramy ale nią nie jest. Takie uświadomienei i zmierzenie się z ukrytymi wzorcami pozwala uwolnić się od schematów postępowania które sprawiały że dotychczas np nie szło nam w życiu w miłości, finansach czy też doszło do jakichś poważnych chorób. Przy czym to co jest prawdziwym problemem to może się okazać dopiero na matrycy.
Jak jesteś zainteresowany to tu masz fb do prowadzącej u której była żona którą polecam:
https://www.facebook.com/matrycaEwy/?locale=pl_PL
Prowadzi to min we Wrocławiu także chyba niedaleko ciebie.