Czyżby to już pierwsze przymiarki do długotrwałego Blackoutu?
Najbliższe lata będą coraz większym uciskiem aby ich plan się powiódł. Najgorsze jest dla mnie to że tyle osób do tej pory nie potrafi dostrzec w tym wszystkim nic niepokojącego oprócz wizji własnej śmierci od wirusa, panicznie się tego bojąc
Testują
A ja słyszałem taką teorię że to ma raczej wyglądać tak że będzie mnóstwo róznych małych awarii w różnych miejscach jeszcze bardziej pogrążających gospodarkę i w końcu dojdzie do zdestabilozowania łańcucha dostaw i produkcji i w efekcie do faktycznych katastrof spowodowanych np brakiem części zamiennych i serwisu itd. W sensie wszystko ma sie dziać tak żeby do ostatniej chwili nikt się nie zorientował że coś faktycznie się dzieje.
W sumie to już się dzieje, łańcuchy dostaw i produkcja żywności już zdestabilizowana
To jest czas kiedy, każdy z nas powinien próbować się przygotować do tego na własną rękę. Ja w tym roku w planach mam zakup PV i wiatraków + jakiś niewielki magazyn energii tak aby gromadził energię zanim odpalę generator. Zaleta domów, że można sobie więcej rzeczy porobić niż w mieszkaniu.
Największą zaletą domów jest to że są daleko od masy która zacznie panikować gdyż z automatu są odcięci od podstawowych warunków sanitarnych.
Dwa dni bez wody i czteroosobowa rodzina w mieszkaniu ma dosłownie przesrane.
Duże skupiska ludzi będą gettami, tak było powtórka z historii