Kolejny wpis z serii 3w1, zatem nie przedłużając...
Amerykański kongres przyklepał bezzwrotną pomoc dla sojuszników Ukrainy, jak i samej Ukrainy (choć ci akurat będą musieli za to zapłacić. Pomoc ma swoją cenę, aczkolwiek lepsze to niż stracić państwo, bo pod ruskim butem i tak by byli w dupie). Z racji, że Polacy najwięcej pomogli Ukrainie (jeżeli się nie mylę, udzieliliśmy największego wsparcia dla uchodźców ze wszystkich krajów + wysłaliśmy nasz sprzęt, który i tak był przestarzały i niekompatybilny z kalibrem NATO + nie mieliśmy do niego części zamiennych), to dostaliśmy 290 milionów na zakup Amerykańskiego sprzętu. Z tego co wiem od ekspertów jak Wolski, czy hobbystów jak Karol, to sprzęt Amerykański jest jedną z najlepszych opcji, jakie mamy do wyboru na tzw. "stole". Zgodnie z dzisiejszym kursem, to będzie kwota od 1 mld do 1.5 mld zł. Jest to bardzo dobra wymiana - nasza pozycja w regionie wzrosła, oczyszczyliśmy magazyny, zapełnimy go nowym, znacznie lepszym sprzętem, Amerykanie chcą w nas wpompować więcej pieniędzy, no i przede wszystkim, mamy spokój od Ruskich na wiele lat dzięki Ukraińskiej tarczy.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-dostanie-290-mln-dolarow-na-zakupy-amerykanskiego-uzbrojenia-8414151.html?fbclid=IwAR0TP1P76345yEV4Gm7FTeA2ZXTI1d0zmLpvK_6qbcvJIMaTKrzVCyRNdb8
Zacznę od tego, że prawdą jest, iż Braun został potraktowany nie do końca uczciwie. Gdyby Sejm z równie dużym zawzięciem zabierał innym immunitet za podobne rzeczy, to co najmniej kilku posłów powinno go stracić (np. ci posłowie, którzy wciągają amfetaminę - kilka lat temu była głośna sprawa o kilku posłach, ale temat ucichł. O posłach co pili i jeździli lub zmarnotrawili grube miliony nawet nie wspominam). Faktem jest też to, że PiS wycina sobie konkurencję, bo do pewnego stopnia obawia się konkurencji (co nie jest nowością, PiS korzystał z ludzi na prawo od siebie, gdy było mu to wygodne... Tak samo jak w przypadku ich eliminacji z życia politycznego). Jest to złe, ale tak działa biznes - nie ma tutaj miejsca na rozczulanie się, tylko na osiąganie sukcesu. Parę lat temu, gdy Braun wszedł do Sejmu, to byłem jego fanem i go broniłem, nie neguję. Miał u mnie wówczas białą kartę - nigdy nie był w Sejmie, więc uznałem że może zacznie robić coś sensownego, jak deklarował. O ile na początku gadał całkiem nieźle, o tyle po krótkim czasie dostrzegłem, że to zwykłe chromolenie w bambus. Gadać sobie każdy może, jeżeli nie idą za tym realne działania. A realne działania Brauna to było pajacowanie na komisjach i świrowanie pawiana dla samego pajacowania. Sośnierz czy Winnicki, jakkolwiek by ich nie krytykować (sam nie jestem ich fanem), to przynajmniej zrobili kilka dobrych akcji lub próbowali. Tego gościa mi kompletnie nie żal, działał na korzyść ruskiej propagandy, jak typowa onuca.
https://www.rp.pl/polityka/art37145711-grzegorz-braun-bez-immunitetu-sejm-zdecydowal
No i w końcu zakończyła się największa sprawa sądowa w historii Bolzgiego Jutupka!!111111oneoneoneeleven xDDD Nie. A tak na serio, od początku wspierałem i nadal wspieram Atora (no... prawie ale o tym zaraz). Widziałem wszystkie materiały hejtującego Grubasa pierdzącego w fotel i miał rację. Jakkolwiek go nie oceniać, cokolwiek o nim nie sądzić, to każdy człowiek zasługuje na elementarną sprawiedliwość. Gimper przegiął pałę i nawet mi było głupio, gdy tego słuchałem (a wtedy byłem już relatywnie grzeczny, parę lat wstecz byłem za bardzo odklejony). Fakt, Ator nie był niewinny, choćby dlatego że sam cisnął po BunnyKou (też do pewnego stopnia słusznie, była wybitną atencjuszką, nawet jak na dzisiejsze standardy ustalone przez influencerki), ale w tym przypadku nie jest to istotne. Wtedy go oglądałem, dzisiaj już nie (czy w zasadzie od chyba 3, 4 lat) - wyprodukował zbyt dużo fake newsów i tworzył materiały zbyt szybkim tempem, przez co nie był w stanie ich porządnie przygotować. O ile X lat wstecz tych błędów nie było AŻ TYLE, o tyle w pewnym momencie wrzucił gaz do dechy i odleciał w kierunku Alpha Centauri wraz ze swoim dużym ego. Powiedziałem, że go wspieram? Otóż nie. Wszystko dzięki Maciejowi Fickowi, który pokazał mi niedawne nagranie Gimpera, w którym odsłonił kulisy rozpraw sądowych. Wynika z nich tyle, że Gimper zrozumiał swój błąd i chciał się z Atoresku dogadać i przeprosić. Nie pamiętam z jakiego powodu Atoresku się nie zgodził, poza tym, że chciał wygrać totalnie, przytłaczając i upokarzając chudego swoją masą. No i wyszło jak wyszło, mógł mieć wróbla w garści, a tak ma gołębia na dachu. I przegraną sprawę, zmarnowany czas, zmarnowane pieniądze, które mógł przeznaczyć na żonę i dziecko. Trochę mi go szkoda, ale z drugiej strony, to sam sobie zgotował taki los.
https://vibez.pl/wydarzenia/gimper-uslyszal-wyrok-gwiazdor-fame-mma-byl-oskarzony-o-stalking-6817565561768800a
A na koniec, beka z klaunów od Hołowni.
https://takzetego.pl/polska-2050-sabotaz-na-nordstream-ujawnil-skale-zaniedban-polski-w-zakresie-ochrony-infrastruktury-krytycznej/