W naszym cudownym chlewie, pojawił się kolejny przepis, który trzeba będzie przestrzegać. Ten sam w sobie jest dobry i popieram go w 100%, ale jak zwykle problemem jest realizacja. Otóż jeżeli chcemy wjechać do centrum miasta samochodem, to będziemy musieli mieć specjalną naklejkę, która nam to umożliwi. Chodzi o to, by nieco oczyścić powietrze w centrach miast - nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno samochody generują najwięcej zanieczyszczeń i smogu Jeżeli to prawda, to jestem za tym pomysłem z oczywistych względów - jest coraz więcej samochodów, korki też coraz większe, a komunikacja miejska działa już dobrze, przynajmniej w tych największych miastach (pytałem kilku osób, które mieszkają od kilku-kilkunastu lat w dużych miastach jak Gdańsk, Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań). Skoro nie da się inaczej, a ludzie sami sobie szkodzą, to trzeba to zrobić za pomocą kapitana państwo. Problem zaczyna się w tym momencie, że z powodu treści ustawy (czyt. została słabo napisana), każde miasto musi stworzyć własną nalepkę. W Niemczech to działa tak, że mamy 3 ujednolicone naklejki i tylko z jedną z nich, możemy wjechać do strefy środowiskowej. Dostaniemy ją dopiero wtedy, gdy zamontujemy w naszym aucie filtr cząsteczek. Mam nadzieję, że to poprawią z czasem. Tak czy inaczej, jeden z klasycznych przykładów polskich ustaw - pomysł dobry, realizacja fatalna. Tylko że akurat tę ustawę można byłoby napisać bez większych problemów, będąc studentem politologii/prawa etc. po kilku piwach. To nie jest jakaś specjalnie skomplikowana robota, która jest utrudniana innymi ustawami + nie wymaga ona jakieś eksperckiej wiedzy.
Authors get paid when people like you upvote their post.
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE BLURT!
If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE BLURT!