Są różne próby stworzenia materiałów przez algorytmy sztucznej inteligencji, np. ChatGPT tworzy scenariusz, a inne narzędzia pozwalają narysować ładne grafiki, a człowiek to składa. W teorii takie materiały są "legalne", w sensie nie są plagiatem, więc można zarabiać.
To co znalazłem jest zapewne prymitywniejsze, chociaż z grubsza się sprawdza - i jest plagiatem. Natomiast "jakość" materiałów jest z grubsza ok, gdyby nie błędy.
Streszczanie filmów
Na Youtube całkiem niezłą popularnością cieszą się filmy, które streszczają filmy. Otóż mamy kogoś (najczęściej z głębokim głosem, nie wiem czy to wymóg, ale jakoś się do tego przyzwyczaiłem), który redukuje film do paru minut, przy tym opowiadając całą fabułę. Często opowiadane filmy są z tych dziwnych o których się nie słyszy, a dodatkowo aurę tajemniczości dostajemy tytułami, które są trochę clickbaitem.
Na przykład: Dziewczyna budzi się w PIEKARNIKU przy temperaturze 250°C, jako danie główne dla GOŚCI
Kinematograf
I tu przechodzimy do kanału Kinematograf - podobny do innych tego typu. Jednak w niektórych filmach pojawiają się błędy językowe.
Przykład. W przeciwnym razie dostarczy on apple. Od razu widać, że coś poszło nie tak i człowiek by takie coś wychwycił bardzo szybko. Problemem więc nie jest "film", a wypowiadane frazy. Bo sam głos lektora jest IMO całkiem dobry i bym może nawet się nie skapnął, że jest generowany.
Mamy więc tytuł "Uwięziony i Zmuszony Do Podróży w Czasie, Aby Znaleźć Artefakt, Który Może Kontrolować Ludzkość" -> Do Deepla i otrzymujemy "Trapped and Forced to Travel Through Time to Find an Artifact That Can Control Humanity".
Wklejamy to w Youtube i wyskakuje nam
I patrząc na sceny, wszystko praktycznie jest takie same, tylko ekran bardziej rozciągnięty.
Moje myśli
Wygląda na to, że ktoś używa translatora na napisach, generuje lektora, wkleja w materiał i wrzuca na YT. I to chyba działa, skoro kanał ma 5.5k subów. Jasne, to nie jest dużo, ale czy tak mało? Wiele osób, które się starają mają kilkaset.
Czy więc dochodzimy do momentu, w którym treści będą nagrywane przez grono wybranych i za pomocą AI tłumaczone dla mas? Taniej niż z wykorzystaniem AI się nie da.
Już to mamy. Firmy związane z marketingiem już tworzą sobie wirtualnych influenserów, którzy reklamują ich przedmioty. Robią to tanirj i jest nad nimi pełna kontrola. Na YT od roku trafiam na filmy, które są przetłumaczone przez jakiś automat i jest tam dużo błędów... Myślę, że za jakiś czas skończy się era zarabiania na YT dla ludzi i zostaną tam korporacje. Już teraz największe zyski czerpią ogrome kanały należące do sporych firm, gdzieś widziałem ranking...