Jeśli ktoś się orientuje w informatyce to zapewne słyszał coś o architekturach procesorach. Może orientuje się, że jest x86 (stosowany w komputerach - produkuje je Intel i AMD), a niektórzy pewnie kojarzą i ARM, który głównie śmiga w smartfonach i tabletach (produkuje je kilkanaście różnych firm, głównie Qualcomm, Apple i MediaTek). Nic się nie mówi o RISC-V, który ma zrewolucjonizować rynek ... ale czy to zrobi?

Otwartość standardu

Podstawową cechą RISC-V, jest to, iż nie wymaga on licencji do kupienia. W przypadku ARM jest ona dość łatwa do osiągnięcia, stąd tylu producentów, a w przypadku x86 od Intela - nie da się jej kupić od 30 lat.

Sama architektura oprócz tego, że jest powszechna ma tę cechę, że procesory są projektowane pod mobilne rozwiązania, czyli w skrócie pod smartfony i tablety. To co udało się osiągnąć to wyższa wydajność przy niższym poborze prądu.

Jednak o ile zalet architektury RISC-V jest sporo, to nie przekłada się to na popularność. Podobnie zresztą było z ARMami, które istnieją od lat 80, a dopiero od ok. 2010 zdobyły popularność.

Star64

Star64 to prawdopodobnie pierwszy powszechny mikrokomputer, który ma być dostępny na rynku od firmy Pine64. Ich celem jest konkurowanie, a może i pokonanie Raspberry Pi. Procesor StarFive JH7110 ma nie tylko konkurować wydajnością, ale też możliwościami, dzięki akceleracji zadań związanych z AI.

Dodatkowo znając Pine64, będzie to sprzęt, do którego prawdopodobnie nie trzeba będzie ładować firmware w przeciwieństwie do Raspberry Pi, czyli różnego rodzaju przygotowanych przez producenta bibliotek do obsługi sprzętu. Dzisiaj wydaje się to być normalne, ale takie przygotowane biblioteki (że tak powiem) często są elementem "niezbadanym" i są ludzie, co nie lubią tego typu rzeczy na swoich komputerach, które mogą wszystko potencjalnie.

Oczywiście przekonamy się jak to wygląda w przyszłości.