Jakoś dowiedziałem się wczoraj o powstaniu salonu gier we Wroclavii. Postanowiłem się tam udać z kolegą, skoro mamy sobotę :P

Zdjęcie: Tomasz Hołod (dla Wroclaw.pl)

O co chodzi?

Gamestate to miejsce, w którym można sobie pograć w różne gry - od automatowych (jakieś Mario Kart edyszyn, strzelanie do potworów itd.) po bardziej manualne typu Cymbergaj, rzucanie piłeczkami do kosza itd. Mamy więc sporo różnego rodzaju gier, więc być może warto tam wpaść.

Ceny

Te niestety trochę z butów wybijają - nie są może przesadnie duże, ale jak pomyślimy ile musimy wydać by sobie pograć to psuje to trochę ocenę :P

Najpierw musimy kupić kartę, na którą nabijamy kredyty. Kosztuje ona chyba 8zł, a następnie musimy doładować kredyty, czyli w skrócie wirtualne żetony, które uruchamiają jakąś atrakcję, za internetem:

59,99 zł – 30 kredytów do automatów (do tego karta za 8 zł).
115,99 zł – 60 kredytów do automatów. Do tego dwie darmowe gry.
229,99 zł – 125 kredytów do automatów. Do tego pięć darmowych gier i darmowy gadżet.
1 149,99 zł – 625 kredytów do automatów. Do tego darmowa karta, 25 darmowych gier, jedna gra dziennie za darmo, 20 proc. zniżki na napoje, specjalna oferta VIP na gry.

Oczywiście 60 złotych nic nie mówi :P Bo czym jest kredyt. Aby rozpocząć grę trzeba zapłacić kredyty. Najczęściej odpalenie gry (np. Cymbergaj) kosztuje 5 kredytów (oferta VIP sprawia, że płacimy 10% taniej :P). Oznacza to, że za 60zł możemy pograć 6 razy w Cymbergaja. Każdy mecz trwa 2 minuty, czyli w 15 minut można wydać 60zł :P Ostatecznie nawet nadmorskie kurorty są łaskawsze ;)

Ale tam jest tylko Cymbergaj, wiec kto go tam wie ...

Ogólnie jest wiele gier ciekawych, ale też sporo ludzi. Możliwe, że tylko na start tylu jest i GameState będzie świecił pustkami - to chyba pierwsza próba adaptacji tej "marki" na Polski rynek, a jak rozumiem to dopiero otwarcie tego było.

Tickety

Za dobre granie dostajemy tickety, które musimy włożyć do specjalnej maszyny. Po co, nie wiem, mogłyby się od razu nabijać na kartę, ale to by było zbyt ekologiczne. Zamiast tego dostajemy setki bilecików, które trzeba wrzucić do specjalnej maszyny. Niestety nie było instrukcji i zrobiłem na odwrót - przyłożyłem kartę i zacząłem skanować, zamiast odwrotnie, przez co 100 biletów poszło w ... ;)