Debata słaba ogólnie. Że lewaki nie rozumiały ekonomii to jasne, inaczej nie byliby lewakami, ale Zaorski Mentzen też słabo wypadli, nie wytłumaczyli widzowi podstaw, dlaczego w ogóle mieszkania są drogie, trochę tylko Mentzen, ale nie mówił o najważniejszym, czyli o stopach procentowych i inflacji, niedostatecznie też punktowali obaj tych lewicowych płaskoziemców. Co do oceny Zaorskiego i Mentzena, też mam do nich dużo wątpliwości. Do Zaorskiego od zawsze, bo już się u samego początku kariery medialnej skompromitował w kwestii crypto - on tego nie rozumie i nie czuje. Natomiast Mentzen chyba postanowił potraktować potencjał polityczny ruchu wolnościowego, konserwatywno-lieberalnego jako platformę do napędzania swojego biznesu, niestety ze szkodą polityczną dla tego środowiska. Będę chciał o tym napisać dłuższy tekst, krytyczny wobec niego, ale na razie nie mam na to czasu, a to wymaga poważnego namysłu.
RE: Lewak Śpiewak i jego 40%
You are viewing a single comment's thread from:
Lewak Śpiewak i jego 40%
Dla mnie Zaorski za mało mówił. Lubię go słuchać bo daje trochę inną perspektywę. Mentzen był zakrzyczany. Co zaczynał coś tłumaczyć to przeciwna strona krzyczała. Debata na poziomie telewizji publicznej pomiędzy politykami. Więcej krzyku niż argumentów
Czas zweryfikował i trzeba uważać zastanowić się czy warto kogoś popierać dając ogrom czasu analizy w poglądach. Jeszcze cztery lata temu miałem inne zdanie . Mój czas do partyjniaków się kończy ponownie...ale wgląd trzeba mieć by wiedzieć co komu chodzi po głowie.
To jest to...