[Tekst z 13.12.2023]
Rozumiem, że użycie gaśnicy przez posła Brauna było wbrew przepisom BHP i powinien za to być jakiś mandat dla porządku. Niech jednak ktoś mi wytłumaczy, dlaczego w polskim parlamencie paliła się chanukowa menora? Wyznawców judaizmu w Polsce mamy około 7000, czyli jakieś 0,00175% mieszkańców. To nawet rodzimowierców czczących Światowida jest więcej. Jakie mamy inne powody, żeby te świece palić w Sejmie, który nie jest świątynią ani odpowiednim miejscem do odprawiania rytuałów, zwłaszcza mocno egzotycznych religii? I to w sytuacji, gdy państwo Izrael od lat wspiera bandyckie próby wyłudzenia od Polski nienależnych, urojonych odszkodowań, a w ostatnich miesiącach popełnia w Strefie Gazy ludobójstwo na znaczną skalę, za które należy się mu międzynarodowe potępienie.
Dodatkowo muszę wspomnieć o hipokryzji tych najbardziej oburzonych polityków, którzy się jednocześnie domagają "świeckiego państwa" i popierali akty rzeczywistych ataków na wolność religijną, gdy tłuszcza atakowała świątynie, miejsca kultu, a nawet jedna z posłanek lewicy wdarła się na mszę i ją zakłóciła. Religia (każda) powinna być chroniona w miejscach kultu. Natomiast pojawienie się judaistycznych ceremonii w polskim gmachu sejmowym (który żadnym miejscem kultu nie jest) jest co najmniej niesmaczne, a być może nawet jest formą agresji symbolicznej. A być może jakimś symbolem poddaństwa, bo przecież parę lat temu oficerowie Mosadu dyktowali przedstawicielom partii rządzącej Porębie i Legutce odpowiadającą im treść ustawy, którą potem prezydent ekspresowo podpisywał po ściągnięciu go w trybie nadzwyczajnym z wyjazdu na narty.
Post Scriptum [09.01.2024]
Akcja posła Brauna zyskała niesamowity oddźwięk i to całkowicie niezgodny z przeziorem mediów prześcigających się w potępieniach "antysemityzmu" i "bandyckiego czynu" (słyszałem nawet gdzieś o "terrorystycznej akcji" - padłem xD). Komentarze z poparciem dla Grzegorza Brauna idą w jakieś niesamowite liczby. Oficjalnie w sondażach wychodziło od 20 do 30% popierających performance pana posła, ale do tego trzeba dodać zapewne drugie tyle, uznających akcję za pewne "przegięcie", ale jednocześnie sprzeciwiających się organizowaniu chanuki w Sejmie Rzeczypospolitej - i to tym ludziom Braun otworzył oczy, że takie rzeczy się w ogóle odbywają.
Warto tez wspomnieć utwory muzyczne, które powstały z inspiracji akcją gaśnicową oraz wysyp gadżetów "gaśniczych", z którymi postanowiło walczyć Allegro (od razu banując wszystkim sprzedawcom wszystko, co ma związek z Grzegorzem Braunem, np. wszystkie jego książki). Tymczasem drobni sprzedawcy, jak np. wydawnictwo 3DOM nie wyrabiają się realizacją zamówień na gadżety. Mówi się nawet o tym, że powstał "ruch gaśniczy" (a Braun przyznał w jednym z wywiadów, że złożył ponad setkę podpisów na gaśnicach, które ludzie przynosili do niego na spotkania).