Dokładnie. Kiedyś opisywałem hipotetyczną sytuację aby opisać główny problem, ale myślę, że warto tutaj to dopisać. Wyobraźmy sobie 2 grupy ludzi np. demokraci i republikanie ;) aby było tematycznie.
Demokraci mają siłę głosu 1M hive, a Republikanie 0.9M hive. Na potrzeby rozważań uznajmy, że nikogo innego nie ma na platformie. Pewien republikanin pisze art. dostaje głosów o wartości 0.9M hive, a potem przychodzą osoby z downvote i jest 0. Potem mamy odwrotną sytuację tyle, że po odjęciu mamy siłę głosu 0.1M. Wydawałoby się, że jest to sprawiedliwe, ale hive ma stałą inflację. A więc nagroda zależy ściśle od tego ile głosów w sieci zostało oddanych. Ponieważ są tylko 2 treści to teraz całą bagrodę trzeba proporcjonalnie rozdysponować. Czyli 100% do treści demokraty, 0 dla republikanina. Mimo, że społeczności mają zbliżoną siłę głosu to pulę zgarnia ta nieco mocniejsza.
RE: Ekonomia downvotów - czyli jak kraść wartośc czyjejś pracy i bogacić się na niej.
You are viewing a single comment's thread from:
Ekonomia downvotów - czyli jak kraść wartośc czyjejś pracy i bogacić się na niej.
Dokładnie ale idźmy dalej w tych rozważaniach bo to sie dopiero rozkręca :)
Demokraci zyskują 100% z 0.1M czyli następnym razem gdy dochodzi do starcia Demokraci mają już 0.2M więcej, przy trzeciej "potyczce" już 0.4M więcej. Wartość rośnie wykładniczo i przechyla radykalnie szalę władzy na stronę jednej grupy. Już po 5 starciach Demokraci mają 2 razy więcej siły głosu niż republikanie i mogą spokojnie przejąć platformę.