Nie jestem jakimś wielkim fanem Konfederacji od czasu gdy pobratali się z narodowcami. Ostatnia kampania wyborcza była dla mnie ohydna bo skupiała się na zupełnie niewolnościowych hasłach. Ale mimo tego często lubię ich posłuchać bo to obecnie jedyna partia, która mówi coś sensownego w sprawach gospodarczych.
Kilka dni temu Mentzen opublikował na YT film, który promuje jego nowe ustawy do prawa podatkowego:
Założenie jest proste - mają być niskie i proste i mocno temu przyklaskuję. Politycy od wielu lat tylko tworzą nowe przepisy i dodają kolejne strony do już bardzo skomplikowanego prawa podatkowego. Jesteśmy w momencie, w którym po prostu trzeba to zaorać i zrobić jeszcze raz jeśli chcemy rozwijać naszą gospodarkę i dogonić kraje takie jak np. Estonia.
Najlepsze jest to, że całą ustawę wrzucił na github co jest raczej niecodziennym podejściem w polityce. Ludzie już proponują różne poprawki i wspólnie rozwijają prawo podatkowe. Czy jesteśmy w momencie przełomowym kiedy ludzie niebędący w polityce będą mieli szansę wypowiedzieć się na tematy ustaw, które będą wprowadzane w życie? Obecnie najpopularniejszą metodą są są konsultacje społeczne, ale bierze w nich udział małe grono ludzi. Często ustawy nawet nie posiadają konsultacji i są wprowadzane w ekspresowym tempie, że nawet politycy nie mają czasu na ich przeczytanie. Moim zdaniem to dobra droga.
https://github.com/ProjektyUstaw/Ustawy-o-PIT
Przypomina mi się rozmowa z moim kolegą jakieś 15 lat temu. Byłem jeszcze świeżym programistą, ale już potrafiłem docenić rzeczy, które zostały stworzone aby ułatwić pracę w tym np. system kontroli wersji. Pamiętam, że rozmawialiśmy wtedy o państwie i jak mogłoby wyglądać nowoczesne państwo. Moją propozycją było, aby wszystkie przepisy były w repozytorium GIT, pull requestami były poprawki, zaś poprawki wchodziłyby w momencie gdy ponad 50% uprawnionych da approve (czyt. posłów) - warto dodać, że podpisywać można przy użyciu GPG aby mieć pewność co do osoby. Dodatkowo chciałem aby przepisy posiadały pewnego rodzaju testy jednostkowe, które pozwoliłyby w przyszłości wyłapywać ewentualne luki prawne - miałem nawet kilka pomysłów jak mogłoby to być realizowane, ale obecnie już tego nie pamiętam. Takie rozwiązanie byłoby czytelne dla wszystkich. Każdy mógłby wrzucić własny pull request, zobaczyć jakie przepisy zmieniły się w danym roku oraz jakie przepisy są w fazie prac. Wszystko jawne, przejrzyste i wygodne.
Czy to co zrobił Mentzen zbliża nas własnie do takiego nowoczesnego państwa? Tego nie wiem, ale wg mnie to bardzo dobry ruch.
Jak na razie nie widać nikogo lepszego i być może już wszystko jest tak robione aby doszli do władzy a reszta działa przecież hybrydowo jak kameleony, które się do nich przykleją i wtopią w tło.
Wcześniej czy pózniej pis wchłonie konfederację. Myślę że ten Mentzen już teraz jest szykowany na miejsce Kaczyńskiego.
Jak dla mnie tam wszystko jest już ustawione ale nie należy tracić wiary. Wydaje mi się że doskonale sobie zdają sprawę, że ludzie mają już dosyć PiSu, dosyć Platformy, Hołownia aka Laleczka Chucky to cienki Bolek więc kto? U nas jeszcze genderowskie Transakcje są na zbyt małym poziomie aby rzucić nas w stronę Lewicy, więc wszystko może być szykowane pod Konfederacje. Jakby nie było według mojej opinii jest to w zasadzie jedyna jak na razie najrozsądniejsza opcja jeśli chodzi o politykę, aczkolwiek my nie mamy własnych przywódców a jedynie zazwyczaj polsko-języcznych mówców. Tu chcą zrobić Ukropol albo Polkrainę co widać już gołym okiem po np. znakach chociażby w centrum, gdzie najpierw pojawiają się informacje w pierwszej kolejności dużymi literami w języku ukraińskim, później mniejszymi w języku angielskim a na samym końcu małymi w języku polskim. Niebawem to już nie tylko problemem będzie nawet PiS czy PO czy ch...j wie co. Zaraz pojawi się nowa partia Ukr UPA czy jakaś inna grupa czy dupa i z nimi się będą układać. Widocznie tak mocne te taśmy z afery podkarpackiej. Przewiduje jeszcze przełożenie wyborów bądź ich całkowite odwołanie poprzez wdrożenie jakiegoś stanu wyjątkowego czy coś na podobie ale jest to tylko moja opinia i pewne odczucia po tym co można było zaobserwować w ostatnich latach
Z Pisem to niestety nie wiadomo z kim i na jakie układy pójdzie. Jeśli ustawa będzie dotyczyć wydatków socjalnych i nowych podatków to będzie pewnie głosować wspólnie z lewicą - o ile dobrze pamiętam tak było ostatnio. Jeśli zaś będzie chodziło o konserwatyzm i jakieś tematy typu aborcja, Kościół, konserwatyzm - to będzie głosować wspólnie z konfederacją.
Tutaj chyba nie ma dobrego wyjścia. Najlepiej pewnie by było jakby Pis został zmarginalizowany do np. 10-15% oraz to samo z KO. Wtedy jest szansa, że wypłyną nowe partie na scene polityczną i będą wprowadzane ustawy, które mają poparcie większości klubów.