Nie zapomnijcie włączyć napisów do intra!
Uff, końcu mam czas, by to wrzucić na bloga po 4 dniach. Zatem, ze 2 tygodnie temu (albo 3, już straciłem rachubę czasu), nagraliśmy wraz z Karolem nasze niemal pełne wrażenia z serialu OP. Co prawda nie wspomnieliśmy o paru istotnych rzeczach, jak np. Shanks, ale większość omówiliśmy dość solidnie, o czym świadczy sama długość - pierwotna wersja trwała o 45 minut dłużej. Zachęcam do obejrzenia intro, Karol naprawdę się postarał, a może to tylko mnie tak śmieszy, że parę razy głośno zaryczałem? :D Generalnie nasze wrażenia są bardzo pozytywne, obaj mieliśmy nieco odmienne oczekiwania, ale nie spodziewaliśmy się nawet w najbardziej optymistycznych przewidywaniach, że to będzie aż tak dobre. Niezła ironia losu, że jesteśmy zachwyceni tą produkcją - Karol miał do niej bardzo zachowawcze podejście, narzeka na Netflixa podobnie jak ja lub nieco bardziej, a ja od dawna nie jestem w stanie na nowo polubić OP, zarówno w formie anime, jak i mangi, a ten serial wchodził mi jak najlepsza, krystaliczna woda. Bardzo polecam wszystkim, nie tylko fanom oryginału, ale i świeżym widzom, którzy pragną pewnej odmienności od tego, co jest popularne ostatnimi czasy.